"Niedziela"
(nr 35, 29 sierpnia 2004, str. 14)
Ks.
Mirosław Drozdek SAC - kustosz sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na
Krzeptówkach w Zakopanem obchodzi 25-lecie pracy duszpasterskiej w tej
polskiej Fatimie. W Polsce i na świecie jest uważany za jedną z osób
najlepiej zorientowanych w problematyce objawień fatimskich. Właśnie
ukazała się książka, a właściwie wywiad-rzeka z Księdzem Kustoszem,
zatytułowana „Z polskiej Fatimy". Jej współautorem jest nasz redakcyjny
kolega Czesław Ryszka.
25 lat w polskiej Fatimie
Co dzisiaj ma nam do powiedzenia Fatima? Jak to się stało, że Polska
fatima powstał w Zakopanem. Z ks. kustoszem Mirosławem Drozdkiem SAC
rozmawia Lidia Dudkiewicz.
LIDIA DUDKIEWICZ: -Objawienia Matki Bożej w Fatimie miały miejsce niemal
90 lat temu. Były bardzo aktualne w minionym wieku, zawierały bowiem
scenariusz najważniejszych wydarzeń z tego czasu: wybuch rewolucji
październikowej w Rosji, rozszerzenie ateizmu na wiele krajów, ale też
upadek komunizmu, dzięki zawierzeniu Rosji Matce Bożej przez Papieża,
który miał zastać zastrzelony - o zamachu mówiła tzw. trzecia tajemnica
fatimska. Mógłby ktoś powiedzieć, że nie warto zajmować się przeszłości,
wszystko to już się wydarzyło, wszystko wiemy...
KS. MIROSŁAW DROZDEK SAC: Orędzie fatimskie, mimo upływu lat, nie tylko
nie straciło na znaczeniu, ale stało się jeszcze bardziej żywe, a zarazem
naglące. Można nawet powiedzieć, że zbliża się do finału. Oczekujemy
nawrócenia Rosji, rozszerzenia nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca na
cały Kościół i wreszcie triumfu Niepokalanego Serca Maryi.
LIDIA DUDKIEWICZ: Czy można powiedzieć, że dopiero poświęcenie Rosji,
którego dokonał Jan Paweł II, zapoczątkowało drogę nawrócenia tego kraju,
a zarazem zbliżyło wypełnienie się do końca objawień fatimskich?
KS.
MIROSŁAW DROZDEK SAC: Z orędzia fatimskiego wynika jasno, że Matka Boża
nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w naszej historii. Chociaż po
ujawnieniu trzeciej tajemnicy fatimskiej jesteśmy trochę bliżej
rozwikłania zagadki przyszłości Kościoła i świata, to obecnie jeszcze
bardziej powinniśmy się wsłuchiwać w to, co Jan Paweł II mówi na temat
Fatimy, jak rozwijają się jego akty zawierzenia Rosji, Kościoła i świata
Niepokalanemu Sercu Maryi, także jak rośnie jego troska o los Europy i
świata. Skoro w Fatimie Maryja ukazała dzieciom te prawdy wiary, które są
najbardziej atakowane w naszych czasach Eucharystia, aniołowie,
rzeczywistość grzechu, istnienie piekła, czyśćca, pokuta... - to Jej
życzeniem było, abyśmy właśnie te wartości ocalili. Mówił o tym ks.
Luciano Guerra - rektor sanktuarium maryjnego w Fatimie - podczas
rekolekcji w lutym br. na Krzeptówkach. Podkreślił, że być może Kościół
wszedł już w okres próby, po którym przyjdzie czas katakumb, ten czas, gdy
rycie w podziemiu uczy o wartościach korzeni ukrytych głęboko w ziemi.
LIDIA DUDKIEWICZ: Jan Paweł II apeluje: „Słuchajmy glosu niebieskiej
Matki! Niech słucha go cały Kościół Niech słucha go cała ludzkość, bowiem
Najświętsza Panna pragnie jedynie wiecznego zbawienia ludzi według planu
Bożej Opatrzności!". Ksiądz Kustosz posłuchał tego fatimskiego wezwania 25
lat temu.
KS. MIROSŁAW DROZDEK SAC: Na Krzeptówki przybyłem 24 sierpnia 1979 r., a
więc krótko po pierwszej pielgrzymce Ojca Świętego do Ojczyzny. Znałem to
miejsce dobrze, ponieważ jako kleryk przebywałem wielokrotnie w Zakopaniem
z młodzieżą i orientowałem się w programie szerzenia orędzia fatimskiego,
które zapoczątkował tutaj znany pallotyn - ks. Stanisław Czapla.
Od razu wprowadziłem nabożeństwa papieskie każdego 16. dnia miesiąca Już
podczas pierwszego nabożeństwa okazało się, że rodziny góralskie zdolne są
do wielkich wyrzeczeń i prawdziwie kochają Papieża - górala. Kaplica
Niepokalanego Serca Maryi nie mogła pomieścić wszystkich wiernych, co
miesiąc była wypełniona po brzegi. Ważną część każdego nabożeństwa
stanowiła Eucharystia, odmawialiśmy Różaniec i odczytywaliśmy wiadomości z
Watykanu.
LIDIA DUDKIEWICZ: I przyszedł 13 maja 1981 r., dzień wspomnienia
pierwszych objawień w Fatimie, fatimski dzień pokutny w sanktuarium na
Krzeptówkach, a zarazem dzień zamachu na Ojca Świętego...
KS. MIROSŁAW DROZDEK SAC: W godzinie zamachu odbywało się w naszej
kaplicy Niepokalanego Serca Maryi nabożeństwo fatimskie. Akurat
odmawialiśmy Różaniec w intencji Ojca Świętego, gdy jedna z pań z
Instytutu Prymasowskiego podeszła cicho do ołtarza i szepnęła mi do ucha:
„Był zamach na Ojca Świętego. Papież jest w szpitalu". Serce mi zamarło.
Przekazałem wiernym tę wstrząsającą wiadomość. Pełni bólu i niepokoju
kontynuowaliśmy modlitwę różańcową. Niepowtarzalna była atmosfera tego
wieczoru: ludzie trwający na Różańcu z rękami rozłożonymi na znak krzyża.
Tak było niemal przez sto dni, aż do opuszczenia przez Ojca Świętego
kliniki Gemelli.
LIDIA DUDKIEWICZ: Czy to wtedy zrodziła się myśl o budowie świątyni -
wotum?
KS. MIROSŁAW DROZDEK SAC: -To było w czasie tej pierwszej modlitwy o
ocalenie życia Ojca Świętego. Wówczas, jakby bezwiednie, zrodziła się myśl
i postanowienie: „Jeśli Bóg przez Maryję, Fatimską Panią, ocali życie Ojca
Świętego Jana Pawła II, to tutaj, na Krzeptówkach, zbudujemy świątynię,
która będzie wotum dla Matki Bożej Fatimskiej". Gdy w najbliższą niedzielę
ogłosiłem to wiernym, jeszcze bardziej w następnych dniach wzrosła troska
o każdą godzinę życia Jana Pawła II. W różnych porach dnia przychodzili do
kaplicy fatimskiej. Każdy miał różaniec w rękach, codziennie wspólnie -
wielokrotnie - odmawialiśmy Różaniec. Msza św., modlitwa różańcowa, częste
nabożeństwa Drogi Krzyżowej... i tak jest do dzisiaj.
LIDIA DUDKIEWICZ: Świątynia powstała, jest piękna, wiele w niej elementów
papieskich, a co najważniejsze- jej konsekracji dokonał sam Ojciec Święty.
To niezwykły przywilej.
KS. MIROSŁAW DROZDEK SAC: W świątyni od początku były elementy, które
mówią o jej swoistej przynależności do Piotra Naszych Czasów. A Co do
papieskiej konsekracji - nawet w najśmielszych marzeniach nie mogłem
przewidzieć tego wspaniałego dnia 7 czerwca 1997 r.
LIDIA DUDKIEWICZ: W homilii Ojca Świętego wygłoszonej w dniu konsekracji
świątyni padły ważne i wzruszające słowa: „Wasze sanktuarium na
Krzeptówkach jest mi w najszczególniejszy sposób bliskie i drogie. Czcicie
w nim figurę Matki Boskiej Fatimskiej. Z historią tego sanktuarium łączy
się także wydarzenie, które miało miejsce na Placu św. Piotra 13 maja 1981
r. Doznałem wówczas śmiertelnego zagrożenia życia i cierpienia, a
równocześnie wielkiego miłosierdzia Bożego”.
Ojciec Święty, mówiąc o charyzmacie Krzeptówek, przypomniał moc modlitwy
różańcowej oraz wierność od początku orędziu fatimskiemu.
KS.
MIROSŁAW DROZDEK SAC: Tu na Krzeptówkach doświadczamy, jak wiele polskich
serc jest otwartych na wołanie Maryi. Modlitwy miliona pielgrzymów w ciągu
roku przed figurą Madonny Fatimskiej - to dla nas przynaglenie do
tworzenia nowych form kultu fatimskiego, do krzewienia modlitwy różańcowej
zwłaszcza w naszych rodzinach. Kościół nie może pozostawić wiernych samym
sobie, ale musi dać im skuteczne narzędzie, umożliwiające opór przeciwko
demoralizacji obecnej w środkach masowego przekazu, przeciwko systemowi
władzy, która narzuca bezbożne ustawy. Próbujemy włączyć się w to dzieło
odnowy serc Polaków na tyle, na ile sił starcza. Jan Paweł II mówi:
„Naszej odpowiedzialności stawiane jest głębokie pytanie: Jaka cywilizacja
zawładnie przyszłością planety?". Istotnie, od naszej postawy zależy
odpowiedź, jaką ofiarujemy w najbliższych miesiące i Ojcu Świętemu.
Nie ukrywam, że sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach jest
jednym z najważniejszych ośrodków fatimskich w świecie, ściśle związanym z
sanktuarium w Fatimie. Staramy się na wiele sposobów służyć sprawie
fatimskiego orędzia. W 1999 r. formalnie powołaliśmy do istnienia
Sekretariat Fatimski - instytucję mającą promować apostolat fatimski i
koordynować wielorakie inicjatywy podejmowane przez sanktuarium. Mówiąc o
działalności Sekretariatu Fatimskiego, należy wymienić przede wszystkim
prowadzenie nieustannej modlitwy za Ojca Świętego i rozpowszechnianie tej
idei w całej Polsce, organizowanie ruchów modlitewnych związanych z
przesłaniem z Fatimy: Krucjaty Różańca Rodzinnego, Apostolatu Rodzin
Fatimskich oraz Białej Armii. Co roku na Krzeptówkach organizowane są
Kongresy Różańcowe.
LIDIA DUDKIEWICZ: Życzymy Księdzu Kustoszowi złotego Jubileuszu na
Krzeptówkach. Niech Pani Fatimska nadal błogosławi i wspiera. (powrót na pierwszą stronę
sanktuaryjną...)
|