(12.06.2005)
Zima wiosną a niemalże latem. W górach leży
ponad pół metrowa warstwa świeżego śniegu. Z Beskidu zeszła lawina.
Giewont w białej szacie a w dolinach zaledwie kilka stopni powyżej zera.
Taki mieliśmy weekend. I właściwie nie było by w tym nic szczególnego,
gdyby nie fakt, że to wszystko dzieje się na kilka dni przed kalendarzowym
latem.
Foto-relacja z Morskiego Oka
(zdjęcia Zdzichu Chmiel):
Foto-relacja:
|