WYDANIE 12 /strona 2/
WPŁYW OSTATNIEGO OBJAWIENIA
ULUBIONA PIEŚŃ FRANCISZKA
"Kocham Boga w niebie, kocham go na ziemi, Kocham na polach kwiaty, kocham owce w górach, Jestem biednym pastuszkiem, Modlę się zawsze do Maryi, Pośrodku mego stada, w słońcu po południu, Z moimi barankami nauczyłem się skakać., Jestem gór weselem, jestem liliją doliny"
FRANCISZEK PRZY OSTATNICH OBJAWIENIACH
"Ach jak dobrze. Dotychczas dopiero dwa razy Go widzieliśmy. A ja Go tak kocham!"
Od czasu do czasu pytał:
"Ile jeszcze brakuje dni do 13-ego? Nie mogę już doczekać, by zobaczyć Jezusa"
Potem pomyślał trochę i powiedział:
"Ale posłuchaj, czy On będzie zawsze taki smutny? Tak mi Go żal. Ofiaruję Mu wszystkie umartwienia, które mogę wykonać. Casem to nawet nie uciekam przed tymi ludźmi, żeby móc poniećś ofiarę"
Po 13-tym pażdziernika mówił:
"Cieszyłem się zobaczywszy Chrystusa, ale wolałbym Go widzieć w świetle, w którym myśmy się znajdowali. Niedługo już Chrystus mnie zabierze do siebie. I wtedy Go będę zawsze oglądał"
Pewnego dnia zapytałam Franciszka:
"Dlaczego opuszczasz głowę i nie chcesz opowiadać, kiedy Cię pytają?"
"Dlatego, że wolę, abyś
Ty i Hiacynta opowiadała. Ja nic nie słyszałem. Mogę tylko powiedzieć, że
widziałem. A jeżeli powiem coś, czego Ty nie chcesz?"
Z książki : "Siostra Łucja mówi o Fatimie"