Oczywistością jest, iż schody służą do schodzenia, jak i do wchodzenia. Tak więc poruszamy się po nich zarówno w dół, jak i w górę. Jednak w przeciwieństwie do pojęcia „schody” nie istnieje w języku polskim pojęcie „wchody”, które by określało wchodzenie w górę. Tyle język werbalny... A jak to jest w języku wizualnym?

Umieszczenie przy zmierzających w dół schodach obrazka - piktogramu ze schodzącym człowiekiem (z dodatkowym napisem ostrzegającym o schodach) byłoby na miejscu. Jednak pokazanie schodzącego w dół przy zaczynających się schodach w górę jest wizualną sprzecznością. Tak więc znów trzeba przypomnieć, iż język werbalny i język wizualny to dwa odrębne, choć pokrewne sobie języki, a każdy z nich rządzi się swoimi regułami, które należałoby poznać. I warto o tym pamiętać...

Zatem mamy kolejny przykład amatorskiego kreowania wizualnych przekazów. I chociaż nie występuje tu żadna sytuacja zagrożenia, to informacja ta jest po prostu śmieszna, albo i wręcz dziecinna...

  powrót do galerii  

Copyright © 2004 - 2009, Z peryskopu projektanta - www.znakidrogowe.eu
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Przy wykorzystywaniu materiałów wymagane jest podanie źródła i poinformowanie portalu www.znakidrogowe.eu.