(26.07.2008)
PAP: "Premier
Donald Tusk, który odwiedził w sobotę rano Nową Białą zapowiedział, że
rządowi zależy na tym, aby pomoc dla powodzian dotarła jak najszybciej.
Premier i
wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna
przyjechali na Podhale do miejscowości Nowa Biała w pow. nowotarskim, aby
zapoznać się ze zniszczeniami po gwałtownych opadach deszczu. Rozmawiamy,
jak skrócić wymagane procedury, aby pomoc przyszła jak najszybciej. Dobrze
pomóc - to szybko pomóc - zaznaczył szef rządu na krótkiej konferencji
prasowej.
Zastanawiamy się też, jak rozstrzygnąć zgodnie z interesami ludzi i
przyrody kwestie utrudniające zabezpieczenie miejsc przed atakami żywiołu
- mówił Tusk.
Zapowiedział też, że będzie pilnował, aby żadne biurokratyczne procedury
nie utrudniały pomocy.
Dodał, że w poniedziałek również na Podkarpacie dotknięte powodzią
pojedzie szef MSWiA.
W wyniku gwałtownych ulew na Podhalu najbardziej ucierpiała miejscowość
Nowa Biała nad rzeką Białką. Pod naporem wody został tam zniszczony duży
most, przerwany wodociąg i sieć energetyczna. Obecnie mieszkańcy Nowej
Białej mają zapewnioną wodę pitną i prąd. We wsi podtopionych jest około
30 domów. 23-osobowa romska rodzina, która została ewakuowana, nadal
przebywa w szkole i ma zapewnioną opiekę.
Straty w całej Małopolsce oszacowano wstępnie na blisko 160 mln zł. Główne
zniszczenia to zerwane przyczółki mostów, zniszczona instalacja wody
pitnej, uszkodzenia sieci energetycznej, zniszczone nawierzchnie dróg i
brzegi potoków, uszkodzenia i zamulenia kanalizacji".
Foto-relacja (zdjęcia Monika i Marcin
Szyndler):
|