(30.11.2005)
Piotr Kyc: "W środę w zakopiańskim Hotelu Mercure odbyła się Europejska
Debata Publiczna. Jest to część projektu realizowanego w województwie
małopolskim. Spotkanie rozpoczął Starosta Tatrzański Andrzej Gąsienica
Makowski. Były senator Franciszek Bachleda-Ksiedzularz omówił konieczność
zmiany myślenia na bardziej ogólne, europejskie, zawierające całościowy
ogląd zjawisk a przede wszystkim zakładające istnienie partnera do
wszelkich przedsięwzięć jakim jest Słowacja. W swoim wystąpieniu wskazał
na konieczność podjęcia się przez samorządy i parlamentarzystów
wypracowania podstawowych dokumentów takich jak Prawo Górskie i Konwencja
Karpacka. Konieczne jest również stworzenie Tatrzańskiego Systemu
Komunikacyjnego, Tatrzańskiej Izby Turystycznej i uruchomienie Cieplic
Tatrzańskich. Przyszłość Podhala, którą należy rozumieć jako wspólną
przyszłość po polskiej i słowackiej stronie uzależniona jest również od
budowy dwóch lotnisk na terenie powiatu i aeroportu w Zakopanem.
Interesujące wystąpienia pani Bożeny Pietras było próbą odpowiedzi na trzy
pytania: Czy potrzebujemy współpracy europejskiej i środków europejskich?
Jakie są dotychczasowe doświadczenia? Jakie są możliwości? Z zestawień
statystycznych wynika, że wskaźnik przedsiębiorczości (liczba firm na 1
tys. mieszkańców) jest w Powiecie Tatrzańskim bardzo wysoki, na poziomie
Krakowa. Niestety dynamika wzrostu ilości firm jest bardzo niska, co
wskazuje, ze uruchamianych jest bardzo mało nowych przedsięwzięć. Skutkiem
tego jest m.in. niewielki wpływ z podatku od osób prawnych CIT. Statystyka
wyraźnie wskazuje na dużą potrzebę korzystania ze środków pomocowych, tak
europejskich, jak z Banku Światowego. Analiza poziomu wykorzystania w/w
środków wypada dla naszego powiatu przeciętnie ze wskazaniem na gminę
Poronin, która wykazała się najmniejszą aktywnością w pozyskiwaniu
funduszy. Sytuacja w całej Polsce jest podobna. Fundusze strukturalne
wykorzystuje się różnie. Wartość wniosków składanych przez samorządy jest
dużo większa od wartości podpisanych ostatecznie umów. Umowa to nie
wszystko. Środki trzeba wydać. Wydatkowanie jest niestety na bardzo niskim
poziomie - 3% w skali kraju. Oznacza to że większość przyznanych Polsce
środków nie będzie wykorzystana. Zebrani zastanawiali się nad przyczynami
takiej sytuacji. Przeszkodą zasadniczą jest rozbudowanie i sformalizowanie
procedur, które w efekcie nie są zrozumiałe dla urzędników wszystkich
szczebli administracji państwowej. Na wyjaśnienia czeka się miesiącami,
tak jak na podpisanie umów, które zaproponowano dla zaakceptowanych
projektów. Nasza administracja nie jest do tego jeszcze przygotowana.
Tym większe słowa uznania należą się Małopolskiemu Towarzystwu Doradczemu,
które zdołało "przebić" się z projektem o nazwie: Wykorzystanie
tradycyjnych produktów regionalnych dla rozwoju turystyki kulturowej w
rejonie tatrzańskim" (nazwa prosta: "Tatrzańska Marka"). Projekt
realizowany w ramach INTERRREG IIIA omawiała Małgorzata Rudnicka.
Zapoznała zebranych z celami, założeniami i spodziewanymi efektami
programu. Zaapelowała również o zgłaszanie do Wydziału Promocji Starostwa
w Zakopanem informacji o ciekawych wyrobach regionalnych, których już się
nie wytwarza na Podhalu.
Wnioskodawcą głównym projektu jest Powiat Tatrzański. Partnerem słowackie
miasto Zuberec. Pomysł jest ciekawy, program zaakceptowany, fundusze
przyznane. Niestety umowy jeszcze nie podpisano. W dyskusji głos zabrało
jeszcze szereg osób, które dzieliły się swoimi doświadczeniami w
pozyskiwaniu funduszy europejskich dla swoich instytucji, m.in. dyrektor
GOKR Kościelisko Maria Bętkowska czy Paweł Skawiński - dyrektor TPN-u.
Po dzisiejszej debacie nikt nie ma wątpliwości, że mimo przeszkód
administracyjnych i wielu niedoskonałości w mechanizmach przyznawania
pomocy nie należy rezygnować z walki o europejskie fundusze. Trzeba
solidnie przygotowywać się do dotacji, które będą po roku 2007. Samorządy
a zwłaszcza gminy, które rzetelnie myślą o przyszłości (gminy mają
otrzymać 70% środków na rozwój!, powiaty tylko 7%) powinny mieć studia
wykonalności, wieloletnie plany inwestycyjne, lokalne strategie rozwoju,
dobrych, wykształconych urzędników. Naszą szansą może być współpraca w
ramach umów międzyregionalnych podpisanych przez województwo małopolskie z
regionami w wielu krajach."
Foto-relacja
(zdjęcia Piotr Kyc):
|