(27.12.2005)
Piotr Kyc: "Na szczęście, na zdrowie, na to Boże
narodzenie. Zapewne w niejednej szkole tymi słowy zakończono
Jasełka Bożonarodzeniowe. Tradycja wystawiania tej sztuki w szkołach ma
swoją tradycję. Należy przypomnieć, że jeszcze pod koniec lat
osiemdziesiątych wystawienie Jasełek w szkole było nie do pomyślenia. Jest
to przedstawienie niezwykłe. Mimo powtarzającego się co roku scenariusza
dostarcza wzruszeń i wiedzy o historii narodzenia Jezusa. Na chwilę w
szkole zjawiają się postacie z Ewangelii - królowie, pastuszkowie i
oczywiście - Święta Rodzina. Wszechobecne sa anioły, zwłaszcza te
malutkie, które nie wyrosły jeszcze z komunijnych, śnieżnobiałych
sukienek. Jest to również świetna okazja do wspólnego kolędowania i wstęp
do wspólnej Wigilii.
Udział w jasełkach, to frajda dla małych aktorów. Dla nich udział w sztuce
jest przeżyciem wspominanym przez lata. Na Harendzie Jana Kasprowicza,
gdzie znajduje się szkoła podstawowa imieniem Poety, tradycyjnie
wystawiane są jasełka. Tak też było w tym roku. Przedstawienie
przygotowała Alicja Stawiarska. W lutym w szkole na Bystrem odbędzie się
Przegląd Jasełek Bożonarodzeniowych wystawianych w szkołach.
Urządzanie przedstawień jasełkowych przypomina nam, że Boże Narodzenie
jest Dniem Narodzenia Jezusa a nie bliżej niesprecyzowanym zimowym
świętem. Sklepy i serwisy z e-kartkami są pełne kiczowatych obrazków,
niewiele mających wspólnego z Bożym Narodzeniem. Dlatego warto wystawiać
Bożonarodzeniowe Jasełka".
Foto-relacja
(zdjęcia Piotr Kyc):
|