(20.11.2005)
Piotr Kyc: "W niedzielę 20 listopada w
harendziańskim kościele p.w. Jana Apostoła Ewangelisty z inicjatywy ks.
Kanonika Kazimierza Podsiadło poświęcono nowo wybudowane organy
piszczałkowe. Prawdopodobnie są to pierwsze tradycyjne organy,
jakie zagrały w tej XVII wiecznej świątyni przeniesionej na Harendę w roku
1948 z Zakrzowa koło Kalwarii Zebrzydowskiej. Poświęcenia instrumentu
dokonał bp Albin Małysiak, który w swoim - jak zawsze interesującym -
kazaniu przypomniał słowa psalmu 150:
(…)„Chwalcie Pana ogromnymi trąbami,
Chwalcie Pana przyjemnymi lutniami,
Chwalcie bębny, chwalcie Go
Kołem tańca pięknego!"(…)
Proboszcz ks. Kazimierz Podsiadło od dawna zamierzał zamontować tradycyjne
organy w miejsce elektronicznych. Miały one spełnić ważne zadanie jakim
jest „Głoszenie Chwały Bożej i uświęcanie wiernych".
W tym miejscu przypomnijmy słowa Jana Pawła II, który tak powiedział o w/w
psalmie: „ Należy modlić się do Boga nie tylko wypowiadając poprawne
formuły teologiczne, ale również w sposób piękny i godny. W związku z tym
wspólnota chrześcijańska powinna zrobić rachunek sumienia i postarać się,
aby w coraz większym stopniu powracało do liturgii piękno muzyki i śpiewu.
Należy usunąć z kultu niekonsekwencje stylu, przestarzałe formy wyrazu,
niedbałą muzykę i teksty, które nie odpowiadają wielkości sprawowanego
aktu.( Jan Paweł II Audiencja generalna, 26 lutego 2003)
Organy firmy Walcker (rok budowy 1969) sprowadzono z miejscowości
Aschafenburg w Niemczech jako instrument bez piszczałek. Brakujące głosy
dobrano głównie z instrumentu firmy Kuhn ze Szwajcarii dostosowując je do
nowego miejsca. Budowa organów była dużym wyzwaniem dla Andrzeja Guziaka,
który nie tylko kierował projektem ale osobiście składał instrument. Na
niewielkim chórze musiano pomieścić 762 piszczałki ( w tym 694 metalowe i
68 drewnianych). Długość największej piszczałki wynosi aż 270 cm,
natomiast najmniejszej zaledwie 5 mm! Aktualnie instrument posiada 13
głosów rozłożonych na 2 manuały o skali C-g3 (56 tonów) i pedał C-f1 (30
tonów) oraz mechaniczną trakturę gry i uruchamiania registrów. Prace
trwały parę miesięcy. Autorem projekt graficznego prospektu jest Alicja
Guziak. Obudowę i prace snycerskie wykonał Józef Bukowski.
Dla parafii wybudowanie nowych organów, to znaczące wydarzenie wspierane
przez ostatnie lata organizacyjnie i finansowo przez całą społeczność.
Inicjatywę wsparli też rodacy z USA. To dzięki wszystkim ofiarodawcom i
ludziom dobrej woli w kościele na Harendzie zabrzmi piękna muzyka organów
i ta najwspanialsza, która płynie z naszych serc. Tę właśnie harmonię Bóg
pragnie słyszeć w liturgii...
Foto-relacja
(zdjęcia Piotr Kyc):
|