(22.02.2009)
PAP: "Marszałek województwa małopolskiego Marek
Nawara, który w piątek uległ wypadkowi w Alpach, doznał obrażeń podczas
zjazdu na nartach trasą narciarską A1, wiodącą ze szczytu Aineck do
miejscowości St. Margarethen w regionie Lungau - poinformowała austriacka
policja. Szef biura prasowego marszałka, Maciej Kiliański,
powiedział, że oficjalny policyjny komunikat dotarł do Urzędu
Marszałkowskiego w Krakowie w niedzielę.
Nawara przebywa w szpitalu w Klagenfurcie i nadal jest utrzymywany w
śpiączce farmakologicznej. Według lekarzy, jego stan wciąż jest poważny.
"Wypadek, w którym obrażenia odniósł marszałek małopolski zdarzył się w
piątek 20.02 o godzinie 12.35 na trasie narciarskiej A1, prowadzącej ze
szczytu Aineck do miejscowości St. Margarethen (region Lungau), 200 m
poniżej schroniska Karlsberg. Choć nie ma świadków wypadku, policja
zakłada, że nikt inny w nim nie uczestniczył" - podało biura prasowego
urzędu marszałkowskiego, powołując się na austriacką policję.
Pierwszej pomocy udzielili poszkodowanemu inni narciarze, którzy wezwali
także pogotowie. Marszałek został przetransportowany śmigłowcem do
najbliższego szpitala w miejscowości Tamsweg. Tam okazało się, że
obrażenia, jakich doznał Nawara kwalifikują go do leczenia w
specjalistycznej klinice. Warunki pogodowe nie pozwoliły jednak na
lądowanie transportu sanitarnego w Salzburgu, dlatego podjęto decyzję o
przetransportowaniu marszałka do szpitala w Klagenfurcie.
Według ostatnich informacji rzeczniczki szpitala w Klagenfurcie Nathalie
Wurzer, 52-letni Nawara ma ciężki uraz czaszki i mózgu. Lekarze zamierzają
w poniedziałek wykonać badanie tomografem komputerowym, po którym
zadecydują o ewentualnym wybudzeniu pacjenta.
Marszałek Nawara przebywał w Alpach austriackich na urlopie.
W poniedziałek o godz. 18.30 w Kościele Mariackim w Krakowie zostanie
odprawiona msza święta w intencji marszałka".
|