(02.04.2007)
(PAP) Palma mierząca 30,68 m wysokości zwyciężyła w
49. Konkursie Palm Wielkanocnych w Lipnicy Murowanej (Małopolska).
Palmę wykonali mieszkający w tej miejscowości: Zbigniew i Maria Urbańscy.
W ten sposób pobili swój ubiegłoroczny rekord, kiedy ich palma była o 55
centymetrów krótsza. Drugie miejsce przypadło Mateuszowi Mechowi, twórcy
palmy wysokiej na 21,15 m. Jak powiedział PAP dyrektor miejscowego Domu
Kultury Stanisław Paprota, w sumie w tym roku pokazano 51 palm o wysokości
przekraczającej trzy metry. Piękna i bezwietrzna pogoda była łaskawa dla
konstrukcji, bo tylko jedna pękła podczas stawiania. Jej twórca otrzymał
na pocieszenie zestaw narzędzi.
W lipnickim konkursie wzięli udział nie tylko mieszkańcy gminy, ale także
przedstawiciele miejscowości spoza regionu: z okolic Nowego Sącza, Krakowa
czy nawet z Warszawy. Konkurs przyciągnął oglądających z kraju i
zagranicy, którzy szczelnie wypełnili miejscowy rynek.
W tym roku konkurs miał też akcent unijny - wśród czterech jego
uczestników rozlosowane zostały wycieczki do Parlamentu Europejskiego,
ufundowane przez małopolskich europosłów.
Twórcom najwięcej trudności sprawiają palmy duże, ponieważ regulamin
konkursu przewiduje, że palmy konkursowe, ważące zazwyczaj ok. 100 kg,
powinny być ustawione ręcznie, bez pomocy dźwigów i innych urządzeń
mechanicznych.
Wszystkie palmy są robione z prętów oplatanych wikliną. Miejsce łączeń
zdobią bibułkowe kwiaty. Najwyższe palmy są wzmacniane w środku
świerkowymi drągami. Na wierzchołkach palm robi się tzw. wiechę - z bazi i
zielonych gałązek brusznicy. Dla ozdoby dodawane są kolorowe wstążki.
Tuż po Niedzieli Palmowej wykonawcy zabierają palmy do domu. Z wiklinowych
witek robią krzyże, które w Wielki Piątek wbijają "na stajaniach", czyli w
polach na granicach upraw. Zawieszają je także na domach i stodołach, by
chroniły budynki przed burzą i gradem, a gospodarzy przed chorobą i
nieszczęściem.
Pomysłodawcą konkursu palm w Lipnicy Murowanej był poeta i wieloletni
sołtys wsi Józef Piotrowski.
Foto-relacja (zdjęcia Paweł Murzyn):
|