(09.06.2009) Zbigniew Tlałka: "5
czerwca w Parku Etnograficznym w Zubrzycy Górnej została otwarta wystawa
prac malarskich – Moniki Tlałki.
Autorką jest
radomianką z pochodzenia, która od 14 lat mieszka już na Orawie i
zafascynowana tym regionem utrwala jego uroki na płótnie i papierze. Jak
wskazuje tytuł, tematyką wernisażu jest krajobraz górski – głównie
orawski, ale i przewijają się motywy tatrzańskie oraz beskidzkie. Monika,
znalazłszy się na Orawie, sięgnęła po tradycyjnie realizowany pejzaż,
czyli realistyczny. Niemniej na wystawie można zobaczyć także prace
zupełnie inne – abstrakcje; wciąż jednak inspirowane pejzażem. Jeśli
chodzi o techniki możemy obejrzeć obrazy olejne, a oprócz nich akwarelki i
pastele. Prace Moniki mają troszeczkę nostalgiczny charakter. Z liryzmem
przywołują charakterystyczny czar orawskich łąk i pól. Możemy się
zachwycić kwiatami i trawami, wzgórzami i lasami, które łagodnie
kształtują krajobraz. Właściwie można powiedzieć, że malarka zapisuje nam
przestrzeń, która być może już niedługo nie będzie istnieć. Wystarczy
wspomnieć, że jeszcze niedawno na łąkach orawskich stały niekończącymi się
szeregami snopki zboża, a teraz trudno znaleźć choć dwa rzędy. Monika
zapisuje pędzlem Orawę, która być może odchodzi w przeszłość – i to,
oprócz walorów malarskich, największa siła jej prac.
Niektóre obrazy przedstawione na wernisażu zostały w maju zaprezentowane w
Krakowie. 13 prac Moniki było eksponowanych w galerii „Audialnia” na ulicy
św. Tomasza prowadzonej przez państwa Hnatowiczów.
Elementem otwarcia wystawy był wieczorek poetycki, w którym zaprezentowali
swoje wiersze: Zbigniew Tlałka i Jerzy Tawłowicz. Wiersze były
podporządkowane tematyce orawskiej i górskiej. Jurek zaśpiewał wiele
tekstów. Towarzyszyła mu gitara i prosta fujarka, dzięki czemu nadał
spotkaniu swoisty górski klimat. Zbyszek wpisał się w koloryt obrazów i
zaprezentował wiersze górskie, w tym kilka w gwarze orawskiej. Poezja
uzupełniała tę wystawę, zwłaszcza, że na ekspozycji obok prac Moniki
pojawiają się także krótkie myśli, wersy, wyjęte z tekstów poetyckich
Zbyszka i Jurka. Także zaproszony na spotkanie poeta Jerzy Kiersztyn
zaprezentował kilka swoich utworów.
Podczas wernisażu słychać było tradycyjną muzykę orawską. Karolina i
Marcin Kowalczykowie, Józef Knapczyk i Paweł Czaja swoją muzyką
podkreślali i pięknie uzupełniali specyficzny charakter miejsca, które
wyjątkowo sprzyjało całemu spotkaniu.
Wystawę można oglądać do końca lipca, w budynku starej szkoły w Skansenie
w Zubrzycy."
Foto-relacja
(zdjęcia
Maciej Rutkowski, Gustaw Tlałka):
|