I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Archiwum I O Watrze I Leader +
Dawid rzeźbiarz

(08.12.2008) Piotr Kuczaj: "Ma dopiero 27 lat, ale jest już znany na Niżnym Podhalu. Jego ceramiczne rzeźby znajdują się w starym kościele św. Marii Magdaleny – Muzeum im. Władysława Orkana w Rabce-Zdroju. Przy jednej z nich – Starym Gęślarzu usytuowanym u wejścia do tego kościoła uwielbiają fotografować się turyści. Od kilku lat Dawid Wędziarz wystawia swe prace na organizowanych tam latem jarmarkach ginących zawodów. Młody, ruchliwy i utalentowany wzbudza do siebie sympatię stałych wystawców i bywalców tej imprezy.
6 grudnia odbył się w remizie OSP w Rabie Wyżnej (jego rodzinnej wsi) wernisaż pierwszej dużej wystawy jego rzeźb. Młody artysta dedykował ją swojemu pierwszemu nauczycielowi, zmarłemu kilka lat temu Leszkowi Zacharze z Rabki. A na otwarciu wystawy dziękował także swym starszym kolegom Waldemarowi Kuniczukowi oraz Edwardowi Gackowi z Rabki, którzy przyjęli go w swoim czasie do galerii „Drzewiej” i galerii „Pod Lilianną”.
Dawida Wędziarza trudno nazwać rzeźbiarzem ludowym, bo kształcił się w Liceum Plastycznym w Nowym Wiśniczu, poznając tajniki malarstwa. Nawiązuje on jednak do ludowej tradycji rzeźby na Podhalu tworząc głównie realistyczne figury Frasobliwych, Piet, aniołów, pastuszków, grajków. Wielu tym rzeźbom potrafił nadać duszę. Wiosną br. dokonał jednak jakościowego skoku ku sztuce nowoczesnej i to takiej, która wszystkim się podoba. Z konarów starych, porośniętych rakowiną jabłoni przeznaczonych na wycięcie zaczął wyczarowywać symboliczne, skrótowe ptasiory – flemingi i żurawie, a także ludzkie korpusy.
W życiu Raby Wyżnej wernisaż wystawy jego rzeźb też był jakościowo nowym wydarzeniem. Dotychczas dominował tam bowiem folklor, a teraz dokonał się krok ku współczesności, było winko, przemówienia i grono gości świadczące o obyciu z szerokim światem. Szkoda tylko, że notabli pojawiło się tak niewielu. Prócz niestrudzonej Eli Smółki – dyrektor GOK był tylko Adam Sawina, fakt były wójt sprzed dwóch kadencji i występował tam raczej w roli miłośnika sztuki i prywatnego mecenasa Dawida.
P.S. Wystawie towarzyszy niewielka ekspozycja rysunków 23-letniej Małgorzaty Holek, a na 11 grudnia zapowiedziano kolejną promocję młodych talentów."

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kuczaj piotr.kuczaj@neostrada.pl):

 

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I