I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Archiwum I O Watrze I Leader +
O Janie Fudali w Rabie Wyżnej

(15.07.2008) Henryk Urbanowski: "W Domu Parafialnym im. Jana Pawła II w Rabie Wyżnej odsłonięta została wystawa fotograficzna poświęcona rabczańskiemu artyście Janowi Fudali, ta sama, która wcześniej prezentowana była w restauracji „U Wnuka” w Zakopanem i w renesansowym dworze na Wysokiej k. Jordanowa.
Wernisaż poprzedziła msza święta, podczas której modlono się o zbawienie duszy zmarłego. W uroczystościach zorganizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury wzięli udział członkowie rodziny Jaśka z Gorców – wdowa Lubomira Noewa – Fudala, córka Katarzyna Fudala – Tęcza, zięć Jerzy Tęcza i wnuczka Jagódka. Zarówno w kościele jak i w Domu Parafialnym grała Muzyka Gorczańska z Rabki- Zdroju w składzie: Eugeniusz Tokarczyk, Marek Traczyk, Piotr i Paweł Kowalcze.
Termin otwarcia wystawy nie był przypadkowy. 12 lipca minęła 57 rocznica urodzin Jaśka Fudali. Tego też dnia za życia obchodził imieniny. – Zależało nam, aby wystawa znalazła się w naszej wsi latem, kiedy do Raby zjeżdżają się ze świata wychowankowie Jaśka z zespołu „Kropianki”, który to on założył i prowadził w latach 1975-79 – powiedziała nam dyrektor GOK Elżbieta Smółka. I tak się stało.
W uroczystości wzięło udział aż 18 członków pierwszego składu zespołu, dziś ludzi pomiędzy czterdziestym i pięćdziesiątym rokiem życia.
- Panu Fudali bardzo zależało na tym, aby nasz zespół osiągnął wysoki poziom – wspominał ledwie hamując łzy wzruszenia Marek Czyszczoń z USA. – I to się udało. Dzięki niemu poznaliśmy świat, co w tamtych czasach nie było takie łatwe. Czterokrotnie występowaliśmy we Francji, a także w Hiszpanii i Portugalii.
- Jasiek odmienił Rabę – dodał inny członek zespołu – Dzięki niemu ludzie odzyskiwali tu godność i poczucie własnej wartości. Przed Jaśkiem nikt w Rabie nie miał stroju góralskiego, a teraz zakładają go setki osób.
Szczególnych wzruszeń byłym „Kropiankom” dostarczyło oglądanie kolorowych zdjęć sprzed ćwierćwiecza, na których odnajdywali siebie. Wykonał je warszawski fotoreporter Zenon Żyburtowicz dla „Kobiety i życia”, trafiły także na serię pocztówek sprzedawanych w całej Polsce.
Ale nie tylko taniec i śpiew góralski łączyły Jaśka z Gorców z Rabą Wyżną. Ponad 30 lat temu wspólnie z Wandą Czubernatową powołał do życia Święto Poezji Góralskiej, wciąż trwającą imprezę, na którą do Raby zjeżdżają się i przedstawiają swoje nowe wiersze najlepsi poeci Podhala, Orawy, Spisza i Pienin. To też na uroczystości nie zabrakło pani Wandy i innych rabiańskich poetów: Józefy Gil, Marii Langerowej, Joanny Słodyczki i Władysław Szepelaka. Czytali swoje wiersze o Jaśku i jemu dedykowane. No, a kiedy zbiorą się górale, nie może zabraknąć ani śpiewu, ani tańca. I tak było na tej najbardziej kameralnej, ale też i najbardziej wzruszającej imprezie poświęconej Janowi Fudali.
P.S. Wystawę będzie można oglądać do końca sierpnia."

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kuczaj piotr.kuczaj@neostrada.pl):

 

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I