(21.08.2006)
Małgorzta Mrozińska: "W trzecią sobotę sierpnia w
rodzinnym Parku Rozrywki Rabkoland w Rabce – Zdroju odbyły się VII
Mistrzostwa Polski w Jeździe na Muszlach Klozetowych.
Do tradycji Rabkolandu należy organizacja zawodów o dość niezwykłym
charakterze. Po Mistrzostwach Polski w: dmuchaniu balonu z gumy do żucia -
Hubba Bubba i w dojeniu sztucznej krowy nadszedł czas na spektakularną
jazdę na muszlach klozetowych.
Pomysł niecodziennego wykorzystania toalet sprowadzono do Rabki w 2000
roku aż z Paryża. Podczas odbywających się tam targów branży wesołych
miasteczek i lunaparków Prezes Rabkolandu Eugeniusz Wiecha po raz pierwszy
ujrzał jeżdżący klozet. Na właścicielach Parku ów pojazd wywarł wrażenie
na tyle duże (trudno się z resztą im dziwić – kibelek na kółkach...), że
dosyć szybko postanowiono zakupić kilka egzemplarzy. Tutaj wprawdzie
pojawiły się trudności – toalety takie produkowała tylko jedna osoba na
świecie i do tego w Nowej Zelandii. Mimo to sfinalizowano transakcję i
jeszcze w tym samym roku odbyły się pierwsze Mistrzostwa Polski w Jeździe
na Muszlach Klozetowych. Oryginalny pomysł spotkał się z dużym
zainteresowaniem mediów (relacja z pierwszych zawodów znalazła się m.in. w
Teleexpressie) niesłabnącym po dziś dzień. O tegorocznych zawodach
mogliśmy usłyszeć choćby właśnie w Teleexpresie czy Kronice Krakowskiej.
Zasady klozetowych wyścigów są bardzo proste: bierze w nich udział 27
zawodników, którzy trójkami ścigają się na drewnianym, owalnym torze, tzw.
klodromie, o szerokości 4m i długości 80m. Dystans pojedynczego biegu to
dwa okrążenia toru. Najlepszy z każdej trójki przechodzi do drugiego etapu
eliminacji, i tak po dwunastu biegach eliminacyjnych wyłania się troje
finalistów. Ci w ostatnim wyścigu walczą o miejsca na podium i oczywiście
o nagrody.
Klozety na kółkach napędzane są elektrycznie z baterii wmontowanej pod
sedesem, a do kierowania nimi służy wolant. Pojazdy te rozwijają prędkość
do 18km/h.
Od 2000 roku wyłoniono już 6 Mistrzów Klozetu:
Krzysztof Pniaczek z Chabówki (2000r.)
Bartosz Jakubiec z Bielska-Białej (2001r.)
Adam Borszcz z Katowic (2002r.)
Rafał Żyła z Dobczyc (2003r.)
Konrad Urbańczyk z Rabki (2004r.)
Przemysław Sawik z Rabki (2005r.),
a w tym roku dołączył do nich Sebastian Kluska ze Świętochłowic.
Głównym sponsorem imprezy niezmiennie od początku jej istnienia jest firma
„Koło” Sanitech – producent wyrobów sanitarnych.
Tegoroczne zawody rozpoczęły się zgodnie z planem o 14.15. Podczas
zapisów, które trwały od godziny 10.00, zgłosiło się wielu chętnych. Zbyt
wielu...bo przecież było tylko 27 miejsc. Organizatorzy wprowadzili
dodatkowo limit wiekowy – 18 lat, co nieco uszczupliło grono potencjalnych
mistrzów. Jak co roku wśród uczestników znalazły się osoby spoza Rabki,
m.in. ze Świętochłowic, Kielc, Limanowej, Siemianowic, Krakowa, Radomia,
Jasła, Orlińca i Nowego Sącza. Ostateczna klasyfikacja tegorocznych
Mistrzostw przedstawia się następująco:
I miejsce – Sebastian Kluska ze Świętochłowic (woj. śląskie), 32 lata
II miejsce – Krystian Karkula z Rabki-Zdroju, 19 lat
III miejsce – Paulina Zeljaś z Kielc, 25 lat
Każdy uczestnik otrzymał prawo jazdy na klozet (uprawniające do jazdy na
klozetach na całym świecie) i “Polską Księgę Rekordów i Osobliwości –
Księgę Rabkolandu”. Finaliści oprócz wymienionych nagród otrzymali wg
kolejności: 300zł, 200zł i 100zł oraz puchary, dyplomy i upominki od
sponsora – firmy “Koło” (koszulki, mini-bidety i czapeczki). Dodatkową
atrakcją tegorocznych zawodów była obecność członków Reprezentacji
Artystów Polskich (w tym Olafa Lubaszenko, Macieja Kozłowskiego, Tomasz
Schiemscheinera i innych), którzy przyjechali do Rabki w ramach imprezy
“Gwiazdy na Podhalu”. To właśnie z ich rąk zwycięzcy odebrali nagrody.
Artyści, korzystając z okazji, również spróbowali swoich sił w jeździe na
toaletach i zdobyli prawa jazdy na klozet.
Imprezę prowadził Kontroler Wszystkich Kontrolerów - Eugeniusz Wiecha
(Kontrolerzy to członkowie Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych -
wydawcy “Polskiej Księgi Rekordów i Osobliwości”, która odnotowuje
wszelkie rekordy dokonane przez Polaków). Kierownikiem zawodów był Piotr
Wiecha, a sekretarzem i jednoczenie wykwalifikowaną obsługą medyczną –
Zdzisław Szura.
Były to już niestety ostatnie w tym roku osobliwe zawody. Kolejne, czyli
IV Mistrzostwa Polski w Dmuchaniu Balonu z Gumy do Żucia - Hubba Bubba, za
niecały rok, tradycyjnie w pierwszą sobotę czerwca.
Tekst powstał dzięki materiałom nadesłanym przez pana Piotra Wiechę."
Foto-relacja
(zdjęcia Jan Ciepliński
jjcieplinski@interia.pl):
|