(07.07.2009)
Jan Budz - Zwi±zek
Polskiego Spisza:
"W
niedzielê 5 lipca w Niedzicy, tym razem obok GOK, odby³a siê XIV ¦pisko
Watra. Jest to przegl±d folkloru spiskiego i okazja poznania górali
spiskich ró¿ni±cych siê miêdzy sob± do¶æ znacznie w stroju, pie¶niach i
troszkê te¿ w gwarze. Prognozy na ten dzieñ nie by³y pomy¶lne, ale
Krystyna Milaniak i Maciej P³achta nie zwa¿aj±c na to w imieniu
organizatorów imprezy porosili Paw³a Dziubana, wójta gminy £apsze Ni¿ne, o
zapalenie watry i otwarcie przegl±du. Pogoda dziêki Bogu nie sp³ata³a
figla, skoñczy³o siê na strachach! £askawa aura i ciekawo¶æ spiskiej
kultury ¶ci±gnê³a do Niedzicy liczn± publiczno¶æ. A by³o co ogl±daæ…
Na „Watrze” wyst±pi³y zespo³y z gminy £apsze Ni¿ne i Nowy Targ. Z gminy
Bukowina Tatrzañska „Ciardasie” z Czarnej Góry i „Podhale” grupa spiska z
Jurgowa. Jurgowianie pokazali „¶pasy”, a na scenie parê razy dosz³o wrêcz
do bitki! Rasowo wykonany „zbójnicki” wzbudzi³ gromkie oklaski
publiczno¶ci. Rejon spiskich górali tatrzañskich reprezentowa³ jeszcze
zespó³ „Kicora” z Lendaku na S³owacji, który rozbawi³ wszystkich
zwyczajami „na kosarze”, zw³aszcza ¿e „do doja” stanê³y dziewczêta odziane
w ko¿uchy, a jedna „owiecka” by³a ca³a czarna obro¶niêta… Z terenu
S³owacji zaprezentowa³ siê jeszcze zespó³ „Maguranka” ze Spiskiej Starej
Wsi, który popisa³ siê ¶wietna gwar± i dynamicznie wykonanymi tañcami.
Sympatycznie obrazuje to przy¶piewka zaczynaj±ca siê od s³ów: „Jo se
górolecka, z Staryj Wsi, miastecka…” Poza tym zespó³ ten nawi±zuje do
braterstwa i s±siedztwa zw³aszcza ze Sromowcami, bo te¿ Czorsztyn, Maniowy
i Sromowce oraz Niedzica przez ca³e wieki zasila³y ludno¶æ tego starego
spiskiego miasteczka, gdzie na dodatek nieraz spotykali siê polscy i
wêgierscy królowie. Du¿e nadzieje spiscy regionali¶ci wi±¿± z m³odzie¿±
szkoln±, która dobrze pos³uguje siê gwar±, ³aknie tañca ¶piewu i spotkania
z publiczno¶ci±. Widaæ to by³o zw³aszcza po reakcji opiekunów i dzieci z
Dursztyna (kierownik Stanis³awa So³tys), Frydmana (kierownik Maria Wnêk) i
Niedzicy (prowadz±cy Adam ¦wiêty i Danuta Milaniak). Niezwykle barwnie i
rodzinnie zaprezentowa³ siê na zakoñczenie imprezy „Czardasz” z Niedzicy.
Komu atrakcji by³o ma³o skorzystali z okazji zwiedzenia zamku „Dunajec”,
spaceru po zaporze i wokó³ jeziora Czorsztyñskiego.
Na
Polskim Spiszu s± zasadniczo trzy odmiany strojów. Odmiana jurgowska
charakterystyczna dla Jurgowa, Czarnej Góry, Rzepisk i po czê¶ci £apszanki
nawi±zuje do tradycji górali tatrzañskich. Ewenementem s± tu serdaki,
cuchy, kerpce i tzw. kapelusz dru¿biarski, z gêsich piór. Z t± odmian± w
wielu elementach koresponduje strój górali w Zorze i Lendaku po s³owackiej
stronie. Odmianê trybsk± prezentuj± dzieci z Trybsza i Frydmana (ciekawy
kapelusz, a w stroju mêskim inaczej wyszywane portki i rozmaite kamizelki
w kolorze zielonym). Odmianê kacwiñsk± pokazuj± niedziczanie, czyli
gospodarze imprezy, ale te¿ zespo³y z Kacwina i obu £apsz. W stroju tym
wyra¼nie widaæ wp³ywy pieniñskie i kapelusz „lubowlañski” podwiniêty z
czerwonymi wst±¿kami. Tury¶ci widz±c „parobków” w takim kapeluszu od razu
okre¶laj± ich jednym s³owem: Janosiki!!! Ró¿nice w upodobaniu co do stroju
wynika³y ze ¼róde³ zaopatrzenia, a by³y nimi jarmarki w Nowym Targu,
Starej Wsi (tak¿e w Lubowli) oraz w Kiezmarku. Gwara jak± pos³uguj± siê
polscy Spiszacy zaliczana jest do gwar ma³opolskich (podobnie jak gwara
Podhalan, Orawiaków, górali z Gorców i Pienin).
Wszyscy
uczestnicy imprezy bawili siê dobrze i ¿ywo reagowali na ka¿dy nowy
pomys³, przygl±dali siê strojom reprezentowanym przez ró¿ne rejony Ziemi
Spiskiej. Trudno by³o nie zauwa¿yæ zaciekawienia i rado¶ci spotkania tak¿e
w¶ród cz³onków zespo³ów folklorystycznych, a tak¿e muzykantów. Zespo³y
prezentowa³y autentyczny folklor, pie¶ni i gwarê jak± pos³uguj± siê na co
dzieñ w swoim ¶rodowisku, poza jednym przykrym wyj±tkiem… A, ¿e piyknie
mo¿na godaæ po ¶pisku bez strzêpienia sobie ozora na dwoje udowodni³a
Sylwia So³tys (Niedzica–Zamek), która opowiedzia³a publiczno¶ci „o
stworzyniu ¶wiata”. Gadka opublikowana bêdzie w wakacyjnym wydaniu gazety
„Na Spiszu”. Gwara jest tym elementem kultury, którego nie da siê wyuczyæ!
J± siê ma z mlekiem matki i trzeba j± szanowaæ, szczyciæ siê jej
znajomo¶ci± i mi³owaæ jak ojca - matkê. Kto siê swojej mowy wyrzeknie,
wyrzeka siê swoich korzeni . Nie budzi szacunku ani u przyjació³, ani u
wrogów! Bo to ju¿ nie cz³owiek „ino” plastelina… Trzeba stale o tym
przypominaæ, aby nie krzywiæ krêgos³upów, nie robiæ krzywdy dzieciom i
m³odzie¿y. W dzisiejszych czasach gwara staje siê produktem turystycznym,
który jest subtelnym wyznacznikiem osobliwo¶ci ka¿dego regionu. W sumie
do¶æ dobr± kondycjê spiskich zespo³ów regionalnych zawdziêczamy przede
wszystkim nauczycielom oraz wsparciu samorz±dów gminnych (trochê pomagaj±
sponsorzy), choæ potrzeby s± ogromne, a ¶rodków finansowych stale za ma³o.
Pozostaje nadzieja, ¿e bêdzie tylko lepiej. Organizatorami imprezy byli:
Urz±d Gminy £apsze Ni¿ne, Gminny O¶rodek Kultury z/s w Niedzicy oraz
Stowarzyszenie Rozwoju Spisza i Okolicy."
Foto-relacja
(zdjêcia Jan Budz):
|