(25.05.2009)
Wanda Czubernat:
"Góralski kabaret "Truteń" i stara pszczoła matka wylatują do USA we
wrześniu.
Żeby zdążyć na czas
już wczoraj szykowała się cała wesoła banda (-sobota-23 maja 09 roku) Cóż
owe trutnie czynią? Nacierają skrzydełka, prostują czułki, sprawdzają
wydolność matki pszczoły, a wszystko to uwiecznia nadworny fotograf Piotr
KUCZAJ.
No i to tak było - sobota piykno, słonecko do cudu grzeje, Witów oparty o
Tatry wito nos!
Sesja zdjęciowa - jak to godajom starozytni górole odbywo sie u Jaśka
SOLARCZYKA, trutnie dosiadajom qadów i udajom zmotoryzowanych juhasów.
śpiyw sie niesie! "Jade jo se jade, ukradzionym qadem, bez góry, doliny,
do cudzyj dziewcyny!". U bacy zyntyca, coby uodpornić organizm i odświyzyć
mózgownice. Po zyntycy dobrze sie bzycy - jak godo starsy truteń Mateus,
ale i dobrze sie układo rymowanki. Trza nasemu Józkowi z Milwaukee Avenue
w Chicago dedykować śpiywke, bo robi kariere politycnom. W USA! Nie w
zodnyj Brukseli! O! A zacyno sie od tego, ze go baba wygnała, bo był do
nicego! Zamiarowoł sie obiesić, ale posed po rozum do głowy i se zaśpiywoł:
"Kto sie wyso przez babe to jest głupek stary, jo póde pod opieke do
Clinton Hilary !”
I na razie telo! Pozdrówkomy Skalne Podhole i syćkich góroli. Tych z
mniyjsych górek tyz!"
Foto-relacja
(zdjęcia Piotr Kuczaj
piotr.kuczaj@neostrada.pl):
|