I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Archiwum I O Watrze I Leader +
Plastyk i poeta Janusz Bielski

(03.07.2007) Piotr Kyc: "Pomieszczenia Kancelarii Adwokackich Małgorzaty Górbiel i Andrzeja Wróbla w Zakopanem po raz kolejny stały się miejscem spotkania z niezwykłym człowiekiem i jego sztuką. Tym razem gościem Państwa Mecenasów był artysta plastyk i poeta Janusz Bielski. Ściany „Galerii Kancelarii" ozdobiły grafiki nazwane przez artystę „erotyką śliczną, nie obsceniczną, sycąca oczy a nie krocze, karmiącą duszę i serce wzruszająca"...

Ekspozycja wykonana przy pomocy komputera przez dziewięćdziesięcioletniego pana budzi szacunek .Stworzenie tych dzieł wymagało mistrzowskiego opanowania programu do tworzenia grafiki komputerowej, co jest rzeczą trudną i dla wielu osób znacznie młodszych nieosiągalną.

Najważniejszy w prezentowanych grafikach jest ślad osobowości dojrzałego artysty o bogatej wyobraźni, kapitalnym wyczuciu kompozycji i świetnym opanowaniu warsztatu.

Andrzej Bielski tworzący od kilkudziesięciu lat nie kryje zaskoczenia odkrytymi przez siebie możliwościami, jakie daje korzystanie z komputera w procesie tworzenia. Wyznaje, że komputer jest nowym, bajecznym i zbawiennym narzędziem, o nieskończonych możliwościach warsztatowych. Twierdzi, że ręcznego i osobistego, oraz mentalnego wkładu pracy koncepcyjno – twórczej nie można wyeliminować. Zasadniczy problem polega na tym, aby nie zatrzeć osobowości artysty, ani śladu gestu ręki i bogactwa kreski, które są, jakby zapisem strzałki galwanometru mózgowego. Artyści – pisze w nocie do wystawy pan Bielski – tworzą faktury, kreski i dotyk pędzla na różne sposoby. Komputer powielił to do nieskończoności i nadał szybkość tworzenia. Szczególnie w tzw. ćwiczeniach wyobraźni, lub portretach natury.

Tyle artysta. Patrząc na prace wyeksponowane w „Galerii Kancelarii" całkowicie zapominamy, że pomocnikiem w procesie tworzenia był tutaj komputer. To jest prawdziwa, oryginalna sztuka w wykonaniu Starego Mistrza. Do tego Mistrza, który nie tylko przedstawia tematy nacechowane mocno erotyczne, co po przekroczeniu pewnego okresu życia jest u panów zrozumiałe, ale z tematu czyni oręż w walce przeciw... stereotypom, a może jest to bunt przeciwko temu, co bezpowrotnie przeminęło? Sam artysta pisze o tym w jednym z wierszy:

Zaś w temacie „erotyka?"

niechaj żadna głowa

moherowa

go nie tyka.

Niech nie mówi żaden głupek

że to sprawa grzesznych pupek.

Wszyscyśmy poczęci

z erotycznych chęci

i z niebiańskich jajek

Nie z pobożnych bajek.

Ja zaś daję głowę

i nikt nie zaprzeczy

że niektóre damy moherowe

trzeba leczyć.

Bo jak niosą wieści

kołtun w nich się mieści.

Przeciw temu służy ta wystawa.

Proszę więc o brawa.

Pan Janusz Bielski brawa otrzymał. W gruncie rzeczy wystawa jest sympatyczna a erotyka śliczna i drapieżna. Spragnieni oczy nasycą".

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kyc):

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I