(23.03.2007)
Piotr Kyc: "Zakopiańskie Towarzystwo Opieki nad
Zabytkami zorganizowało wczoraj spotkanie w sprawie rewitalizacji sali teatralno – koncertowej „Morskie Oko". Do Biołej Izby zaproszono osobę
najbardziej zainteresowaną uzyskaniem stosownego pozwolenia na niezbędne
remonty – obecnego właściciela hotelu „Morskie Oko" Andrzeja Stocha. Ten
znany restaurator zadeklarował chęć odtworzenia sali teatralnej przy
zakopiańskich Krupówkach. „Historii nie da się sprzedać ani kupić" –
stwierdził pan Andrzej Stoch, co należy uznać za deklarację rewitalizacji
sali teatralno – koncertowej w dawnym stylu a nie urządzeniu w tym miejscu
czegokolwiek innego, bardziej komercyjnego. Czasy świetności sceny
„Morskiego Oka" przypomniał teatr „Studium słowa".
Pomysł, wprawdzie nie nowy, bo realizowany bezskutecznie przez inwestora
od 16 lat jest interesujący. Będzie to kolejne miejsce przypominające o
ciekawej i nietuzinkowej historii naszego miasta. Trzeba przyznać, że
entuzjazm zebranych w Białej Izbie miłośników zabytków był duży a Pani
Prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Agata Wolak mianowała nawet
Andrzeja Stocha mecenasem sztuki. Część obecnych odebrała wypowiedź
Andrzeja Stocha jako zapowiedz powstania... teatru, czego nikt nie
deklarował. Kto wie, może mecenat Pana Andrzeja zaowocuje kolejnym teatrem
pod Giewontem? Poparcie dla idei odtworzenia historycznej sali wyraził
również Wiceburmistrz Miasta Zakopane Wojciech Solik.
Tak więc w czwartkowy wieczór słynne „Morskie Oko" „puściło oko" do
członków Towarzystwa Opieki nad Zabytkami i do władz miasta. To nadal
magiczne oko.".
Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kyc):
|