(14.07.2008)
Anna Karpiel: "Wiceburmistrz Zakopanego Wojciech
Solik zastanawia się nad możliwością wprowadzenia zakazu handlu w pasie
drogowym na ulicy Krupówki. Dzięki temu udałoby się rozwiązać
problem nielegalnego handlu na zakopiańskim deptaku. Znikłyby szpecące go
stragany, które utrudniają również ruch pieszych.
W sezonie na Krupówkach ze swoimi nielegalnymi kramami rozstawia się
wielu sprzedawców. Można tu kupić dosłownie wszystko, nie zawsze jest to
jednak towar wysokiej jakości. Korzyści dla turystów są więc wątpliwe,
natomiast hałas, bałagan i zamieszanie z pewnością doskwiera wszystkim. Do
tej pory jednak interwencje straży miejskiej, upomnienia i mandaty nie
przynosiły skutku, gdyż brakuje odpowiednich regulacji prawnych.
Burmistrz
chce poprawić wizerunek Krupówek, które mają być miejscem dla letnich
ogródków z kawą, spokojnej muzyki i dobrego piwa. Na deptaku, tak jak w
większości europejskich miast, być może mogliby zostać jedynie
portreciści, karykaturzyści czy też mimowie. Niestety z Krupówek musiałby
zniknąć również handel produktami regionalnymi. Dla oscypków, ciupag,
kapeluszy, serwetek i innych miejscowych wyrobów burmistrz widzi
miejsce na Placu Niepodległości, do którego z Krupówek przechodniów
prowadziłyby specjalne drogowskazy. Pomysł ma zostać wkrótce
przedstawiony Radzie Miasta."
|