(21.07.2009) Adam Kitkowski: "W ostatnich dniach mieliśmy w Zakopanem prawdziwą ucztę melomana. 16 i 17 lipca występowała Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna z Anglii, 18 i 19 lipca odbyły się dwa koncerty organowe, a z kolei w ostatnią sobotę rozpoczęły się Dni Muzyki Karola Szymanowskiego. Wszystkie wydarzenia muzyczne zgromadziły słuchaczy z różnych stron Polski. Niestety od kilku lat nie odwiedzają nas w dużej liczbie turyści ze świata. A szkoda, gdyż oferta kulturalna jest coraz bardziej wysublimowana. Przykładem może być koncertowanie pod Tatrami angielskiej orkiestry symfonicznej z hrabstwa Lincoln pod batutą Nigela Morley'a. Prawie stuosobowy zespół przez dwa wieczory wykonał utwory czterech kompozytorów - V. Williamsa, Uwerturę do komedii greckiej Arystofanesa "Osy", R. Wagnera z opery "Parsifal" - część "Muzyka na Wielki Piątek", A. Borodina Symfonię nr 2 oraz Manuela de Falli trzy tańce z baletu "Kapelusz o trzech rogach". Publiczności zgromadzonej - jednego wieczoru w kościele św. Krzyża, a drugiego w Zakopiańskim Centrum Edukacji im. H. Modrzejewskiej szczególnie podobały się dwa ostatnie utwory. Na bis orkiestra wykonała kompozycję B. Smetany "Taniec Komediantów". Orkiestrę tworzą uczniowie średnich szkół z miasta Lincoln i okolicy, którzy w tym składzie odwiedzili Zakopane i Kraków pierwszy raz. Obecny dyrygent prowadzi zespół młodych muzyków od 2007r. Miłym akcentem w dawnej szkole Technikum Tkactwa Artystycznego było wręczenie Nigelowi Morley'owi listu gratulacyjnego z okazji 10 lat występów orkiestr i chórów z Wielkiej Brytanii, których on był organizatorem. Uroczystego wręczenia dokonał burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
Organizatorzy zapraszają na kolejny koncert z tego cyklu w sobotę, tj. 25 lipca o godzinie 19.00 do kościoła św. Krzyża w Zakopanem. Wystąpi orkiestra smyczkowa - Liverpool suzuki Group. Organizatorem koncertów jest Adam Kitkowski i Urząd Miasta Zakopane, przy współpracy Biura Promocji Zakopanego i lokalnych stowarzyszeń. Na koncerty wstęp jest wolny."

Foto-relacja (zdjęcia Wojciech Szatkowski):