|
|||||
I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I |
IX. Memoriał Piotra Malinowskiego w ski alpinizmie... |
|
Zobacz zawody w 2005 i 2004 roku (23.04.2006) Wojciech Szatkowski: "Można śmiało powiedzieć, że Memoriał im. Piotra Malinowskiego to impreza narciarska, która zawsze się udaje i zawody te już na stałe weszły do kalendarza "zimowej stolicy Polski". Po raz IX. polscy i słowaccy ski-alpiniści wystartowali w zawodach w narciarstwie wysokogórskim, organizowanych jak zwykle w rejonie Hali Gąsienicowej. O godzinie 10 na trasę o długości ok. 16 km ruszyli zawodnicy w kategorii sportowej, a w pół godziny później zawodnicy w grupie rekreacyjnej. Najszybszy wśród "sportowców" okazał się słowacki ski-alpinista Milan Blasko, który nie oddał prowadzenia. Trasa w kategorii "S" prowadziła na Liliowe, Przełęcz Świnicką, potem na Karb. Po efektownym zjeździe z Karbu do Czarnego Stawu Gąsienicowego czekał zawodników podbieg na Zawrat, zjazd do Doliny Pięciu Stawów Polskich i ostatni podbieg Doliną Pustą na Kozią Przełęcz i zjazd eksponowanym żlebem z powrotem na Gąsienicową. Milan Blasko osiągnął czas 2 godziny 18 minut, za nim na mecie przy schronisku "Murowaniec" zameldował się jeden z "pienińskich wojowników" - Jacek Żebracki, a potem zawodnicy z TKN Tatra Team: Tomek Gąsienica-Mikołajczyk - tegoroczny mistrz Polski w tej dyscyplinie i Maciek Ziarko. Wśród pań najlepsza była Justyna Żyszkowska (TKN Tatra Team). Natomiast nie mniej prestiżowo potraktowali zawody zawodnicy w kategorii rekreacyjnej. Ich trasa prowadziła na Liliowe, potem na Beskid (częściowo z nartami przypiętymi do plecaka), a potem zjazd aż do tzw. Buli na Goryczkowej. Stamtąd czekał ich podbieg na szczyt Kasprowego, do "dzwonu" i zjazd do mety na Gąsienicowej. Wśród ski-alpinistycznej młodzieży naprawdę dobrze zaprezentowali się Julia Wajda, Andrzej Bargiel i Szymon Stopka. Warto też pamiętać o najstarszym zawodniku startującym w Memoriale, Grzegorzu Żyżyńskim z Łodzi, który ma 72 lata i ukończył zawody w naprawdę dobrej formie. Wieczorem odbyło się rozdanie nagród i zabawa, która tradycyjnie jak na "Maliniaku", jak określa się w środowisku zawody Malinowskiego, trwała do białego rana. Były to już ostatnie w tym sezonie zawody w ski-alpinizmie. Ich organizatorem był TKN Tatra Team, a dyrektorem tych bardzo udanych zawodów był Piotr Sadowski". Foto-relacja - start i meta przy Murowańcu (zdjęcia Wojciech Szatkowski): Foto-relacja (zdjęcia TKN TatraTeam): Foto-relacja (zdjęcia Maciej Bielawski): |
|