STRONA GŁÓWNA

Wielka Krokiew im. Stanisława Marusarza w Zakopanem

 

 

 
 

SPIS TREŚCI

strona 1

Wstęp
Powstanie skoczni

strona 2

Pierwsze konkursy
FIS 1929
FIS 1939

strona 3

FIS 1962
Puchary Świata

strona 4

Zakończenie
Rekordziści

GALERIA

strona 1,2,3,4

PIERWSZE KONKURSY

 

Henryk Muckenbrunn w skoku.Otwarcie nowej skoczni odbyło się 22 marca 1925. W konkursie inauguracyjnym zwyciężył Stanisław Gąsienica – Sieczka (O.N. „Sokoł”) ze skokami 30 i 36 m, drugi był Henryk Mückenbrunn (SN PTT , 32 m, 29 m), a trzeci Aleksander Rozmus (O.N „Sokół”, 29, 5 m, 33 m). Tak więc pierwszym rekordzistą Krokwi był Stanisław Gąsienica – Sieczka – 36 m  [1] [2] . W niecały rok później odbył się na Krokwi drugi konkurs skoków rozegrany w ramach III zawodów o Mistrzostwo Zakopanego (16 i 17 stycznia 1926 r.) Niestety zawiodła aura i skoczkowie z powodu małej ilości śniegu skakali z ograniczonego do połowy rozbiegu. Dlatego też wyniki nie były na miarę oczekiwań, mimo to skoczek O. N „Sokoła” – Stanisław Gąsienica – Sieczka skoczył 34, 5 m. Zwycięzcą tego konkursu na Krokwi był Wilhelm Stolpe, norweski trener - amator, który trenował w sezonie zimowym zawodników SN PTT. Niemniej jednak odległości osiągane na Krokwi zaczęły się szybko zwiększać i Tadeusz Zaydel ( SN PTT) uzyskał  podczas konkursu rozegranego  24 stycznia 1926 r. 40, 5 m, a poza konkursem 49,5 m z upadkiem, co świadczyło o wzrastającym poziomie naszych skoczków, a także o możliwości długich skoków na Krokwi.

 

Krokiew - pierwsze skoki.Inni narciarze także osiągnęli długie skoki, ale mieli upadki – i tak Cukier skoczył 47 m, Henryk Mückenbrunn 44 m, Stanisław Motyka 48, a Stolpe 46,5 m. Tak więc Tadeusz Zaydel dokonał „przełamania czterdziestki” na Krokwi, a prasa pisała, że na Krokwi są możliwe skoki o długości 50 i więcej metrów. Okazało się to prawdą. Krokiew była w tym pierwszym okresie swego istnienia kilkakrotnie przebudowywana. Oto parametry skoczni w tym początkowym okresie: długość rozbiegu 78 m, długość zeskoku 114 m, przy nachyleniu 38 stopni. Różnica poziomów skoczni wynosiła 91 m. Już wtedy (1927 r.) pisano, że na tej skoczni możliwe są skoki nawet powyżej 60 m. I rzeczywiście padały na skoczni nowe rekordy –  w roku 1927 Lankosz (SN PTT)  skoczył na Krokwi 47 m. Potem dwa rekordy należały do skaczącego w eleganckim stylu – Bronisława Czecha. W 1928 r. Bronek skoczył na Krokwi 61 m, a w 1929 63 m.

 

Stanisław Marusarz, fot. Arczyński.Pojawił się wreszcie na rozbiegu Krokwi Stanisław Marusarz, próbując swych sił na tej największej w Polsce skoczni. Tak wspomina Stanisław Marusarz swój pierwszy skok na ukochanej Krokwi: Któregoś marcowego ranka wybrałem się z Andrzejem na Krokiew, z mocnym postanowieniem oddania pierwszego skoku. O tej porze nie było nikogo na skoczni więc odpadała obawa kompromitacji. Dla dodania sobie odwagi i otrzaskania się z zeskokiem zjechałem najpierw kilka razy spod progu skoczni. Potem wyszedłem na rozbieg. Była piękna słoneczna pogoda. Śnieg – firn. Andrzej znowu eksperymentował z nartami. Puścił je pojedynczo w dół rozbiegu. Patrzyliśmy jak daleko wylądują i odpowiednio do tego ustaliłem wysokość rozbiegu. Nie mogłem skoczyć za blisko, aby się nie nadziać na kilkudziesięciocentymetrowy słup sterczący spod śniegu w odległości jakichś dziesięciu metrów od progu. Musiałem skoczyć co najmniej dwanaście metrów. Z  drugiej strony nie znając skoczni, nie chciałem zanadto wyśrubowywać skoku. Ustaliłem więc granicę na dwadzieścia metrów. Wyszedłem na wysokość czterdziestu metrów i rzuciłem się w dół rozbiegu. W uszach świszczał wiatr. Z emocji wstrzymałem przez kilka sekund oddech. Całą uwagę skoncentrowałem na dobrym najeździe na próg i wybiciu.  Hop! Leciałem z szeroko otwartymi oczami, żeby widzieć miejsce lądowania. Widocznie źle obliczyłem rozbieg, bo wylądowałem tuż za słupem na krawędzi zeskoku, skąd odbity jak piłka fiknąłem kilka koziołków. Po chwili zsuwałem się bezwolnie po zeskoku. Jedna narta odpięła się i pomknęła w dół. Na szczęście wyszedłem cało z opresji.

 

Krokiew - z budowy.Jak widać inauguracja Marusarza na Krokwi wypadła słabo, ale nieudany skok jeszcze bardziej zdopingował go do treningu i ponowienia próby skoku na Krokwi: ...szczerze mówiąc nie mogłem się doczekać następnego sezonu. Kiedy Krokiew pokryła się odpowiednio grubą warstwą śniegu podjąłem nową próbę skoku – tym razem uwieńczoną pełnym powodzeniem. Udany debiut zapoczątkował „złotą serię” skoków. Trenowałem pilnie, oddając po kilkanaście skoków dziennie. Lądowałem w granicach trzydziestu metrów. Trening prowadziłem w godzinach rannych w tajemnicy przed zawodnikami, którzy ze względu na moje czternaście lat, zapewne nie pozwoliliby mi skakać na niebezpiecznej Krokwi. Mimo młodego wieku 6 lutego 1927 r. zachęcony pierwszymi udanymi skokami Stanisław Marusarz pojawił się na rozbiegu Krokwi i w konkurencji juniorów zajął dobre trzecie miejsce. Nie spodziewał się chyba, że nie niecałe 60 lat Krokiew będzie nosić jego imię. Tymczasem działacze zakopiańscy przygotowywali Krokiew do Narciarskich Zawodów FIS, które w 1929 r. miały być zorganizowane w Zakopanem.

FIS 1929

Krokiew FIS 1929 - Finowie.Skocznia została dobrze przygotowana do zawodów FIS, które pamiętano bardzo długo także z powodu wielkich, bo dochodzących do 30 stopni, mrozów.: zmieniono jej  profil, rozbieg, oraz zeskok. Na zeskoku zbudowano nowe trybuny  umożliwiające kibicom śledzenie zawodników „w locie”, oraz trybuny wachlarzowe na 1600 osób. Ponadto wzniesiono cztery trybuny dla gości specjalnych, wojskowych i prasy. Nowa była także wieża sędziowska z lożą dla sędziów narciarskich. Zarówno dla zawodników, jak i sędziów wybudowano schodki drewniane na rozbieg i do wieży sędziowskiej. Jak widać ze zdjęć z archiwum SN PTT wieże na skoczni zostały do konkursu udekorowane flagami państw, których zawodnicy brali udział w skokach. W ramach FIS-u rozegrano na Krokwi dwa konkursy skoków: konkurs skoków do biegu złożonego (kombinacja norweska) w dniu 9 lutego i otwarty konkurs skoków w dzień później. W konkursie do biegu złożonego zwyciężył Sigmund Ruud, drugi był Johanson, a trzeci Vinjarengen – wszyscy trzej z Norwegii, a mistrzem kombinacji po zsumowaniu wyników biegu i skoku został H. Vinjarengen. Znakomity wynik osiągnął zawodnik SN PTT – Bronisław Czech, zajmując 4 miejsce  miejsce w klasyfikacji biegu złożonego.10 lutego 1929 r. rozegrano otwarty konkurs skoków.

 

  Wyniki otwartego konkursu skoków na Krokwi  w ramach zawodów FIS (10.02. 1929 r.)  

Imię i nazwisko skoczka

Kraj

I skok

II skok

Nota

1. Ruud S.

Norwegia

57 m

55 m

227, 2

2. Johansson Ch.

Norwegia

56 m

56 m

225,2.

3. Kleppen H.

Norwegia

54 m

58, 5 m

223,8

4. Kratzer L.

Niemcy

53 m

50 m

220

5. Vinjarengen H.

Norwegia

55 m

56,5 m

220

6. Busterud A.

Norwegia

53 m

55 m

218,1

7. Holmen C.

Norwegia

52 m

55, 5 m

215,3

8. Nuotio P.

Finlandia

48 m

53 m

210,3

9. Recknagel E.

Niemcy

50 m

53, 5 m

209, 2

10. Czech B.

Polska

50 m

53, 5 m

208,7

 

FIS 1929 - wieża sędziowska.Konkurs odbył się w niedzielę, przy publiczności około 10 tysięcy widzów przy bardzo dobrych warunkach atmosferycznych. Jednocześnie mrozy spadły aż do minus 30 stopni ! Niestety konkurs odbywał się ze skróconego rozbiegu. Jak widać z wyników konkurs zdominowali skoczkowie norwescy, jest ich aż 6 w pierwszej dziesiątce. Zwycięzcą otwartego konkursu na Krokwi został Sigmund Ruud z Kongsberg, protoplasta narciarskiej dynastii Ruudów. Z Polaków najlepszy był Bronek Czech – 10, Franciszek Cukier – 17, Mietelski W. – 23, Karol Szostak – 25,  Andrzej Krzeptowski – 27, Rajski Z. – 29, Piotr Kolesar – 31, Władysław Żytkowicz – 34,  Aleksander Rozmus – 37, Stanisław Gąsienica – Sieczka – 38, a F. Graca – 40.

 

Po zakończeniu konkursu rozpoczęły się skoki z pełnego rozbiegu i zwycięzca konkursu, Sigmund Ruud ustanowił nowy rekord Krokwi – 71,5 m, jednak upadł. Polscy skoczkowie także skakali daleko: Bronek Czech i Franciszek Cukier skoczyli po 63 m, Stanisław Gąsienica – Sieczka 66 m (było to tylko o niecałe 10 m mniej od rekordu świata w tym okresie). Konkurs został wysoko oceniony zarówno przez zawodników jak i prasę zagraniczną. W marcowym numerze „Der Winter” wysoko oceniono Wielką Krokiew: ...śnieg był trochę tępy, gdy biegłem ku skoczni, przed którą stanąłem jak wryty. Skocznia zakopiańska jest najdoskonalszą, jaką kiedykolwiek widziałem. Może być, że dzisiaj skocznie w Holmenkoll, albo w Fiskatorpet mają podobne urządzenia – środkowa Europa, nie ma ich z pewnością. Przede wszystkim profil skoczni zdaje się zbliżać do ideału, albo też odpowiada mu w zupełności. Nasi narciarze mówili, że łatwo uzyskuje się wielkie odległości. Mało też przewracano się.  Takich głosów było więcej. Można więc stwierdzić, że konkurs skoków w ramach zawodów FIS 1929 r. był ze wszech miar udany.

FIS 1939

Andrzej, Stanisław Marusarzowie i Bronek Czech.Kolejne wielkie konkursy skoków rozegrano na Krokwi w ramach Narciarskich Mistrzostw Świata FIS, w Zakopanem rozegranych w dniach 11 – 19 lutego 1939 r. Odbyły się: konkurs skoków do biegu złożonego (kombinacji norweskiej) i otwarty konkurs skoków. W biegu złożonym w klasyfikacji za bieg i skok zwyciężył Gustl Berauer (Niemcy) z notą 429, 6 pkt, drugi był Gustaw Adolf Sellin (Szwecja), a trzeci Norweg – Magnar Fosseide. Wielki sukces odniósł Andrzej Marusarz (SN PTT) plasując się na 4 miejscu. Zresztą Andrzej Marusarz rok wcześniej ustanowił rekord Krokwi. Ósme miejsce zajął Mieczysław Wnuk, a jedenaste Marian Woyna – Orlewicz, obydwaj z TS „Wisła”. A oto wyniki otwartego konkursu skoków na Krokwi, rozegranego na zakończenie zawodów w dniu 19 lutego 1939r.  

 

Wyniki otwartego konkursu skoków rozegranego na Wielkiej Krokwi w dniu 19 lutego 1939 r. podczas zawodów FIS.  

Nazwisko zawodnika

  Kraj

I skok

II skok

Nota

1. Bradl Josef

Niemcy

80 m

76,6 m

224, 7

2. Ruud Birger

Norwegia

72,5 m

81, 5 m

224, 2

3. Kongsgaard Arnholdt

Norwegia

76,5 m

79 m

223, 1

4. Eriksson Sven

Szwecja

78 m

78,5 m

222, 2

5. Marusarz Stanisław

Polska

74 m

78,5 m

219, 5

6. Myhra Hilmar

Norwegia

79 m

76,5 m

218, 6

7. Lahr Hans

Niemcy

78, 5 m

75 m

215, 4

8. Kraus Paul

Niemcy

76, 5 m

72 m

214, 3

9. Ruud Asbj ö rn

Norwegia

68 m

70 m

214, 2

10. Häckel Paul

Niemcy

69 m

76 m

213, 7

 

Jan Kula FIS 1939 r. - fot. Roman Serafin.Otwarty konkurs skoków odbył się w ostatnim dniu zawodów, w niedzielę. W czasie konkursu znakomity skoczek norweski, Birger Ruud ustanowił nowy rekord Krokwi skokiem na 81,5 m. Najlepszy z Polaków był Stanisław Marusarz (SN PTT) i co należy dodać, mimo kontuzji zajął znakomite 5 miejsce.  Pozostali Polacy zajęli następujące miejsca: Jan Kula – 11, Andrzej Marusarz – 15, Andrzej Czarniak – 17, Franciszek Gut – Szczerba – 18, Roj Władysław – 19, Sowiński Stanisław – 20. Jednak trzeba dodać, że mimo, że Polacy nie wygrali konkursu, znalazł się „kozak”, który rzucił Norwegom i skoczkom niemieckim wyzwanie do bicia rekordu Krokwi z najwyższego rozbiegu - był nim najmłodszy zawodnik „fisu” - Jan Kula. Ten młodziutki, bo zaledwie 17. letni skoczek oddał skok na 85,5 metra, wzbudzając zachwyt i gromkie brawa wśród publiczności. Tego samego dnia odbyło się pod Krokwią, na stadionie PZN uroczystość zamknięcia Mistrzostw Świata FIS w Zakopanem. Przemawiali między innymi: Prezes FIS – major N. R. Oestgaard i Prezes PZN – wiceminister inż. Aleksander Bobkowski. Nastąpiła także ceremonia rozdania nagród w konkurencjach klasycznych. Major Oestgaard pochwalił organizatorów za właściwe przeprowadzenie mistrzostw. Już w czasie ceremonii rozdania nagród rozszalała się burza śnieżna, a potem odbył się w świetle wielkich reflektorów wspaniały pokaz ogni sztucznych.

strona 1,2,3,4