Mateusz Rutkowski ma 17 lat, uczestniczył już w MŚ juniorów w
Schonach w Niemczech i szwedzkiej Solleftei, zajmował punktowane
miejsca w Pucharze Kontynentalnym w norweskim Stryn. Jest
mistrzem Polski juniorów,
a zwycięstwo odniósł zimą na j skoczni w Lubawce podczas
Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Zimowych.
Na zawodach Mistrzostw Polski na igelicie na Średniej Krokwi w
sobotę 20 września zwyciężył i zdobył tytuł mistrza Polski przed
Janem Ciapałą i Kamilem Stochem. Może już całkiem niedługo
zobaczymy go na starcie w najważniejszych zawodach - Pucharu
Świata.
- Mateusz, przedstaw się i powiedz coś o sobie.
- Urodziłem się 18 kwietnia 1986 r. w Zakopanem, a. mieszkam w
Skrzypnem. Jestem członkiem kadry „B" i uczniem ZSMS w Zakopanem
- Czy ze Skrzypnego pochodzą, oprócz Ciebie, jacyś inni
skoczkowie?
- Tak, jest jeszcze Ryszard Luberda, z tym że w Skrzypnem nie ma
skoczni narciarskiej.
- Od kiedy zacząłeś uprawianie skoków narciarskich?
- Zacząłem od czwartej klasy szkoły podstawowej i przez dwa lata
uprawiałem skoki i kombinację norweską równolegle, potem
przeszedłem tylko na skoki.
- Zaczynałeś w czwartej klasie, czyli miałeś wtedy około 10
lat?
- Tak.
- Z jakim trenerem?
- Z klubowym trenerem TS „Wisła" Zakopane Józefem Jarząbkiem.
- Pierwszy skok?
- Tutaj na Maleńkiej Krok w Zakopanem, już go dobrze nie
pamiętam, ale wiem, że g ustałem. To było około 15 metrów.
- Gdzie startowałeś w Mistrzostwach Świata juniorów?
- Po raz pierwszy w Schonach w
2002 r., gdzie byłem 33 a w tym roku w Sollefte w Szwecji, gdzie
byłem 17 i w konkursie drużynowym. Skakaliśmy tam w składzie:
Jan Ciapała, Kamil Stoch, Andrzej Dorula i ja. Konkurs drużynowy
wy grali Austriacy.
- A inne Twoje sukces sportowe?
- Na pewno sukcesem było 12 miejsce na Pucharze Kontynentalnym w
Norwegii. W zawodach cyklu Pucharu Kontynentalnego startowałem
ok. 8 10 razy.
- Jak ci się współpracuje z trenerem Kuttinem?
- Ekipa jest bardzo zgrana, jest superatmosfera.
- Czy trener Kuttin wprowadził jakieś nowe rozwiązania w
treningu?
- Tak, ale jakie to jest tajemnica.
- W takim razie nad czym będziesz pracował w najbliższym
czasie?
Koncentruję się bardzo na treningu. Najwięcej skupiam się o na
odbiciu i nad techniką w powietrzu. To elementy, nad którymi
muszę popracować.
- Co, według Ciebie, trzeba jeszcze w Twoich skokach poprawić
bądź dopracować?
- Myślę, że technikę lotu a w powietrzu. Muszę też schudnąć,
moja waga 61 kg przy 170 - cm wzrostu jest po prostu za wysoka.
- A teraz pytanie trochę - z innej dziedziny Jakie wyniki
osiągasz w nauce?
- Powiedziałbym średnie. Najlepiej uczę się matematyki, bo mamy
fajną nauczycielkę; lubię też język angielski.
- Czy uczysz się niemieckiego?
- Nie, ale nie mam problemów w kontaktach z trenerem Kuttinem,
gdyż tłumaczem jest Łukasz Kruczek.
- Co chciałbyś osiągnąć w nadchodzącym sezonie?
- Najważniejszymi moimi zawodami będą Mistrzostwa Świata
juniorów, chciałbym być w czołówce, a może nawet znaleźć się na
pudle.
- Dziękuję za rozmowę i życzę Ci realizacji planów.
Rozmawiał Wojciech Szatkowski
|