22 i 23 zawody Pucharu Świata w
skokach narciarskich odbyły się w drugi weekend lutego na
skoczni w Willingen, pamiętnej dla nas ze skoku na 150,5 m.
Adama Małysza. Tym razem najdalej i najpiękniej skakał w
sobotnim konkursie niemiecki skoczek Sven Hannawald. Skakał
daleko, ale nie tylko to było istotne, lecz styl w jakim oddawał
swoje skoki, gdyż za pierwszy skok wszyscy sędziowie przyznali
niemieckiemu „lotnikowi” noty maksymalne – po 20 punktów. Jest
to fakt, który niezmiernie rzadko zdarza się w historii tej
dyscypliny. Drugiego dnia, w niedzielę, Sven był dopiero 36 i
nie zakwalifikował się do drugiej serii, a zwycięzcą drugiego
konkursu był Japończyk, weteran skoczni – Noriaki Kasai.
Sobotnie zawody w Willingen zostały bardzo wysoko ocenione przez
Dyrektora PŚ Waltera Hofera i w rankingu za 2002/03 zajęły
drugie miejsce za konkursem na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
Natomiast niedzielny konkurs był prawdziwą parodią.
Sobotni konkurs był popisowym
występem niemieckiego skoczka. To były absolutne „wyżyny” formy
sportowej Hannawalda w tym sezonie. 8 luty 2003 r. to data,
która przejdzie do historii skoków dlatego, że Hannawald
otrzymał najwyższe noty za pierwszy skok (wszyscy sędziowie
dali mu maksymalną notę po 20 punktów!), a w drugim skoku tylko
jeden Norweg dał mu 19,5 punktu. Tak więc na 10 ocen
sędziowskich miał 9 po 20 pkt! Czegoś takiego długo nie było i
pewnie długo nie będzie na światowych skoczniach. Ale skoro sam
Sven mówi, że głównym jego sojusznikiem na skoczni jest
technika, to jest to zrozumiałe, gdyż w powietrzu oraz w
momencie lądowania jest absolutnym geniuszem. Za dwa skoki
otrzymał niespotykaną notę łączną – 328,2 pkt; najwyższą
w historii Pucharu Świata i skoków narciarskich, prawie o 20
punktów większą od poprzedniego rekordu (319,1 pkt – Sven
Hannawald – Willingen (2002). Mimo takich oszałamiających
sukcesów jeden z niemieckich trenerów, że Hannawald jest
skoczkiem, który wygrywa pojedyncze potyczki, ale nie zwycięży w
wielkiej bitwie. Chodziło oczywiście o zwycięstwo w Pucharze
Świata. I słowa te sprawdziły się w stu procentach.
Ale póki co w sobotę w Willingen
nie było skoczka, który mógłby Svenowi wyrwać zwycięstwo. Ten z
radością dziecka cieszył się ze swojego sukcesu. Skoki na 142 i
147 metrów przypieczętowały zdecydowane zwycięstwo. Było to
szóste zwycięstwo Svena w tym sezonie, a 18 w historii jego
występów w karuzeli pucharu świata. Bardzo ładnie
zaprezentowali się w Willingen zawodnicy Austriaccy: drugi był
Widhoelzl po skokach na 140,5 i 138 m, trzeci Liegl -– miał 138,
142 m. Nie startował w Willingen nasz superskoczek Adam Małysz.
Wyniki konkursu skoków –
Willingen – 8 luty 2003 r. – pierwsza piątka
Imię i nazwisko zawodnika |
Długości skoków |
Punktacja |
1. Sven Hannawald (Niemcy) |
142, 147 m |
328.2 |
2. Andreas Widhoelzl (Austria) |
140,5, 138 m |
308.3 |
3. Florian Liegl (Austria) |
138, 142 m |
307.0 |
4. Robert Kranjec (Słowenia) |
136,5, 141 m |
303.0 |
5. Matti Hautamaeki
(Finlandia) |
135, 136 m |
292.3 |
Parodia konkursu
Jeżeli w sobotę konkurs stał na
bardzo wysokim poziomie, a zawodnicy wspięli się na absolutne
wyżyny, to w niedzielę konkurs skoków był parodią albo loterią.
Spowodował to wiatr, który mocnymi podmuchami do 5 m/s zupełnie
wypaczył widowisko. Doświadczył tego na własnej skórze Hannawald,
który skoczył zaledwie 108 metrów i nie zakwalifikował się do
drugiej serii, której zresztą nie było! Najdalej poszybował
weteran skoków narciarskich, świetny technik, Noriaki Kasai.
Skoczył 147 m. i wygrał przed swym rodakiem Miyahirą i Robim
Kranjecem ze Słowenii. Dziwny to był konkurs i obyśmy podobnych
„zawodów” oglądali jak najmniej podczas poważnej w końcu imprezy
jaką jest Puchar Świata w skokach narciarskich. Jeżeli jury nie
decyduje się bowiem na przerwanie konkursu w którym nierówne
warunki wypaczają zawody to konkurs się zupełnie deprecjonuje.
Rozumiemy sponsorów, reklamodawców itd. Ale nie można rozgrywać
zawodów w takich warunkach. Rozegranie jednej serii skoków w
tych warunkach zajęło 2,5 godziny, to też rekord w historii
Pucharu Świata.
Wyniki konkursu skoków –
Willingen – 9 luty 2003 r. – pierwsza piątka
Imię i nazwisko zawodnika |
Długości skoków |
Punktacja |
1.Noriaki Kasai (Japonia) |
147 m |
167.1 |
2. Hideharu Miyahira (Japonia) |
144 m |
161.7 |
3. Robert Kranjec (Słowenia) |
142 m |
157.6 |
4. Matti Hautamaeki
(Finlandia) |
141 m |
154.8 |
5. Lars Bystoel (Norwegia) |
140.5 m |
153.9 |
Bohaterowie skoków w
Willingen
Sven
Hannawald
Niemcy
Data
urodzenia: 9 listopada 1974 r.
Klub: S.C. Hinterzarten
Sven
Hannawald urodził się w Erlabrunn w Niemczech. Skacze dla klubu
S.C. Hinterzarten, a jego trenerem klubowym jest Wolfgang
Steiert, a w kadrze jego sportowym rozwojem kieruje Reinhard
Hess (obecnie Steiert). Pierwsze dobre wyniki zanotował jako
junior. W 1992 r. w fińskim Vuokati wywalczył z kolegami brązowy
medal w drużynie. Niemcy skakali wtedy w składzie: S. Hannawald,
R. Hornschuh, R. Meinel, T. Wangler.
Obecnie
po jego zwolnieniu kadrą kieruje Steiert. Popularny w Niemczech
„Sveni” lub „Hanni” długo był zawodnikiem, którego talent
rozwijał się jakby w cieniu Martina Schmitta aż wreszcie
eksplodował w sezonie 2001/2002. Hannawaldowi udało się coś
czego nie osiągnęli przed nim najlepsi skoczkowie świata –
zwyciężył we wszystkich czterech konkursach Turnieju Czterech
Skoczni. Od tego momentu rozpoczął się jego triumfalny pochód po
skoczniach całego świata. Na Zimowych Igrzyskach w Salt Lake
City wywalczył z kolegami z reprezentacji złoty medal w
konkursie drużynowym, pokonując Finów zaledwie o 0,1 punktu! W
konkursie na skoczni średniej wywalczył srebro, a na dużej
walcząc o olimpijskie złoto upadł i ostatecznie był czwarty.
Jest drugim na świecie zawodnikiem, który dwa razy był mistrzem
świata w lotach narciarskich: w 2000 r. w norweskim Vikersund i
w Harrachovie (2002). Bardzo żywiołowo reaguje na swoje sukcesy.
Wcześniej też zanotował wiele wartościowych wyników, zwłaszcza
na skoczniach „mamucich”. Zdobył aż dwa złote medale
Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich: w Vikersund (2000) i
Harrachovie (2002). Jest jedynym dotąd zawodnikiem w historii,
który zdobył dwa tytuły mistrza świata w lotach jeden po drugim.
Posługuje się biegle językami niemieckim i angielskim. Hobby to
tenis i hokej na lodzie, a także sklejanie latających modeli
samolotów, co chętnie czyni wspólnie z byłym skoczkiem i
reprezentantem Niemiec – Dieterem Thomą. Lubi też... gotowanie i
pieczenie ciast. Zwyciężył też w zawodach letnich Grand Prix z
1999 r. Jego oficjalna strona www. sven-hannawald.de.; warto ją
oglądnąć, bardzo ciekawa, zwłaszcza pod względem graficznym.
Niestety w sezonie 2001/2002 nie był lubiany przez polskich
kibiców. Do pojednania polsko-niemieckiego doszło podczas
marcowego konkursu w Planicy, kiedy stojący na podium „Hanni”
wziął w ręce biało-czerwoną, a Adam Małysz flagę narodową
Niemiec. Ten gest pojednania i przyjaźni stanowi znakomite
przesłanie na przyszły sezon, który dzięki temu będzie odbywał
się z pewnością w lepszej atmosferze. Jesienią 2002 r.
kontuzjowany przeszedł operację kolana. Długo nie skakał. W
sezonie 2002/03 po fatalnym występie na skoczni „Ruka” w Kuusamo,
wycofał się ze skakania. Wielki powrót „Hanniego” nastąpił na
skoczni „Titlis” w Engelbergu, gdze w sobotę był trzeci, a w
czwartek był poza konkurencją i pewnie zwyciężył w konkursie. W
Turnieju Czterech Skoczni na rok 2003 Hannawald nie powtórzył
sukcesu sprzed roku i zajął drugie miejsce za Ahonenem. Podczas
zakopiańskiego PŚ (17 – 19 stycznia 2003 r.) „Hanni” odniósł dwa
zwycięstwa i zdobył nowy rekord Wielkiej Krokwi im. Stanisława
Marusarza – 140 metrów. Więcej – pojednał się z polską
publicznością, która głośno skandowała „Hanni, Hanni!!!”,
uznając jego wielkość sportową. Było to piękne sportowe
widowisko, pełne też czegoś znacznie więcej. W Zakopanem stało
się jeszcze raz jasne, że sport jednoczy, a nie dzieli narody,
budzi pozytywne emocje i wzruszenia. W rankingu najlepszych
zawodów sezonu sobotni wieczorny konkurs w Zakopanem został
przez Dyrektora PŚ, Waltera Hofera, oceniony najwyżej. Tak samo
wysoko ocenili go zawodnicy.
Popisowym występem niemieckiego skoczka był sobotni konkurs na
skoczni w Willingen. To były absolutne „wyżyny” formy sportowej
Hannawalda w tym sezonie. 8 luty 2003 r. to dat, która przejdzie
do historii skoków dlatego, że Hannawald otrzymał najwyższe
noty za pierwszy skok (wszyscy sędziowie dali mu maksymalną
notę po 20 punktów!), a w drugim skoku tylko jeden Norweg dał mu
19,5 punktu. Tak więc na 10 ocen sędziowskich miał 9 po 20 pkt!
Czegoś takiego długo nie było i nie będzie na światowych
skoczniach. Ale skoro sam Sven mówi, że głównym jego
sojusznikiem na skoczni jest technika, to jest to zrozumiałe,
gdyż w powietrzu oraz w momencie lądowania jest absolutnym
geniuszem. Za dwa skoki otrzymał niespotykaną notę łączną –
328,2 pkt; najwyższą w historii Pucharu Świata i skoków
narciarskich, prawie o 20 punktów większą od poprzedniego
rekordu (319,1 pkt – Sven Hannawald – Willingen (2002). Mimo
takich oszałamiających sukcesów jeden z niemieckich trenerów, że
Hannawald jest skoczkiem, który wygrywa pojedyncze potyczki, ale
nie zwycięży w wielkiej bitwie. Chodziło oczywiście o zwycięstwo
w Pucharze Świata. I słowa te sprawdziły się w stu procentach. W
drugiej części sezonu pojawiło się gwałtowane, można powiedzieć,
niewytłumaczalne załamanie formy i Hannawald rzeczywiście nie
wygrał wielkiej bitwy – był drugi w PŚ, za naszym Małyszem.
W
drugiej części sezonu Hanni miał słabszą dyspozycję, co
szczególnie było widać podczas Mistrzostw Świata w Val di Fiemme
we Włoszech, skąd wrócił bez medalu. W Lahti był 3, 10, a w
Planicy 4 i 2 co dało mu w łącznej klasyfikacji Pucharu Świata
2002/03 drugą pozycję. Wiadomo już od 13 kwietnia niemiecki team
będzie miał nowego trenera. Odchodzi Reinhard Hess, z którym
rozwiązał umowę niemiecki związek narciarski. W kwietniu wokół
Hannawalda wybuchła kolejna medialna sensacja – przedstawił on
swoją narzeczoną. Zagra latem w meczu skoczkowie – polscy
aktorzy. Czy w przyszłym sezonie niemiecki Hanni,
poprowadzony przez nowego trenera Steierta będzie czarnym koniem
sezonu, to się niedługo okaże. „Hanni” zagrał bardzo udanie
podczas meczu dobroczynnego reprezentacja artystów polskich –
skoczkowie Europy. Jego wejścia prawą stroną ataku w parze z
Martinem Schmittem były bardzo udane. Obecnie przygotowuje się
do kolejnego sezonu.
Zwycięstwa Svena Hannawalda w zawodach Pucharu Świata:
1.
Bischofshofen (Austria) - 6 stycznia 1998 r.
2.
Oberstdorf (Niemcy) – 24 stycznia 1998 r.
3. Bad
Mitterndorf (Austria) - 19 lutego 2000 r.
4.
Trondheim (Norwegia) - 10 marca 2000 r.
5. Oslo
(Norwegia) - 12 marca 2000 r.
6.
Planica (Słowenia) - 19 marca 2000 r.
7.
Titisee-Neustadt (Niemcy) - 2 grudnia 2001 r.
8.
Oberstdorf (Niemcy) - 30 grudnia 2001 r.
9.
Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) - 1 stycznia 2002 r.
10.
Innsbruck (Austria) - 4 stycznia 2002 r.
11.
Bischofshofen (Austria) - 6 stycznia 2002 r.
12.
Willingen (Niemcy) - 12 stycznia 2002 r.
13.
Engelberg
(Szwajcaria) - 22 grudnia 2002 r.
14. Oberstdorf (Niemcy) – 29 grudnia 2002 r.
15.
Zakopane (Polska) –
18 stycznia 2003 r.
16.
Zakopane (Polska) –
19 stycznia 2003 r.
17.
Bad Mitterndorf/
Kulm (Austria) – 2 luty 2003 r.
18.
Willingen (Niemcy) –
8 luty 2003 r.
Wyniki sportowe:
złoty i srebrny medalista olimpijski: 1998 – Nagano – 14 (K 90),
48 (K 120), 2 druż., 2002 – Salt Lake City – 2 (K 90), 4 (K
120), 1 druż., 7-krotny medalista mistrzostw świata – 1998 – 2
(loty), 1999 – 8 (K 90), 2 (K 120), 1 druż., 2000 – 1 (loty),
2001 – 6 (K 120), 3 druż. (K 90), 1 druż. (K 120), 2002 – 1
(loty), Turniej Czterech Skoczni: 1998 – 2, 1999 – 12, 2000 – 4,
2001 – 4, 2002 – 1, Puchar Świata: 1998 – 6, 1999 – 6, 2000 – 4,
2001 – 9, 2002 – 2, 2003 – 2. 19 zwycięstw w zawodach Pucharu
Świata.
Puchar Świata
2002/03: 17,4 – Titisee-Neustadt, 3,1 – Engelberg, 1 –
Oberstdorf, 12 – Garmisch-Partenkirchen, 4 – Innsbruck, 2 –
Bischofshofen, 5 – Liberec, 1,1 – Zakopane, 2,1 – Bad
Mitterndorf, 1 – Willingen, 14 – Oslo, 3, 10 – Lahti, 4, 2 –
Planica.
Noriaki Kasai
Japonia
Data
urodzenia: 6 czerwca 1972 r.
Klub: Team Mycal
Znany stylista narciarskich skoków. Ma 176 cm
wzrostu, waży 60 kilogramów. Kasai zadebiutował w skokach w 1980
r., a jego debiut w kadrze narodowej Japonii miał miejsce w
osiem lat później. Pierwsze punkty pucharu świata zdobył na
skoczni w Lake Placid w roku 1989. Na podium po raz pierwszy
stanął w 1992 r. w Lahti. Trener kadry: Marabu Ono, trener
klubowy: Suichi Furuta. Skacze na nartach firmy „Fischer”,
wiązania „Silvretta”, buty „Jalas”, kask i okulary „Carrera”,
kombinezon firmy „Phoenix”. Mieszka w Sapporo i jest kawalerem.
Jest mistrzem świata w lotach narciarskich i w konkurencji
drużynowej i srebrnym medalistą olimpijskim. Hobby: sporty
motorowe, golf, wędkarstwo. Sympatyczny skoczek z Japonii miał
bardzo dobrą drugą część sezonu 2002/03. Podczas Mistrzostw
Świata w Val di Fiemme na skoczni w Predazzo zdobył dwa brązowe
medale w konkursach indywidualnych i srebro w drużynowym na
skoczni K 120. Wygrał konkurs PŚ w Willingen – 9 lutego 2003 r.
Puchar Świata zakończył na 13 pozycji. Zdobył 548 punktów. Mam
nadzieję, że z pewnością nie będzie to pechowa „trzynastka” i w
przyszłym sezonie znowu zobaczymy jego długie i piękne stylowo
skoki. Ma też 13 zwycięstw w PŚ. Podwójna „trzynastka” może
przynieść szczęście!
Wyniki sportowe:
narciarz, skoczek. Olimpijczyk: 1992 – Albertville – 31 (90), 26
(120), 4 druż., 1994 – Lillehammer – 5 (90), 14 (120), 2 druż.,
Mistrzostwa Świata: 1992 – 1 loty, 1993 – 10 (90), 7 (120), 5
druż., 1999 – 5 (90), 10 (120), 1 druż., 2001 – 8 (90), 4 druż.
90 m, 4 druż. 120 m. 2003 – 3 (95 m), 3 (120 m), 2 druż.
Turniej Czterech Skoczni: 1993 – 2, 1994 – 2, 1999 – 2, Puchar
Świata: 1990 – 24, 1992 – 9, 1993 – 3, 1994 – 6, 1997 – 17,
1998- 10, 1999 – 3, 2000 – 15, 2001 – 4, 13 zwycięstw w zawodach
Pucharu Świata.
Puchar Świata
2002/03: 12, 22 – Kuusamo, 11,9 – Trondheim, 19,17 – Titisee/Neustadt,
20,17 – Engelberg, 21 – Obertsdorf, 22 – Garmisch-Partenkrchen,
13 – Innsbruck, 9 – Hakuba, 10,22 – Sapporo, 10,10 – Bad
Mitterndorf, 12, 1 – Willingen, 5 – Oslo, 6,16 – Lahti, 7 –
Planica.
Zwycięstwa Noriakiego Kasai w Pucharze Świata
1.
Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) –
1.01. 1993 r. 1. Kasai, 2. Weissflog, 3. Goldberger
2.
Predazzo (Włochy) – 23.01. 1993 r.
1. Kasai, 2. Petek, 3. Asimoto
3.
Lahti (Finlandia) – 5.03. 1993 r.
1. Kasai, 2. Sakala, 3. Parma
4.
Murau (Austria) – 9.01. 1994 r. 1.
Kasai, 2. Bredesen, 3. Thoma
5.
Planica (Słowewnia) – 22.03. 1998
r. 1. Kasai, 2. Saito, 3. Hoellwarth
6.
Innsbruck (Austria) – 3.01. 1999
r. 1. Kasai, 2. Ahonen, 3. Miyahira
7.
Willingen (Niemcy) – 29.01.1999 r.
1. Kasai, 2. Schmitt, Funaki
8.
Willingen (Niemcy) – 30.01. 1999
r. 1. Kasai, 2. Widhoelzl, 3. Funaki
9.
Trondheim (Norwegia) – 9.03. 1999
r. 1. Kasai, 2. Horngacher, 3. Harada
10.
Oslo (Norwegia) – 14.03. 1999 r.
1. Kasai, 2. Schmitt, 3. Funaki
11.
Planica (Słowenia) – 21.03. 1999
r. 1. Kasai, 2. Miyahira, 3. Schmitt
12.
Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) –
1.01. 2001 r. 1. Kasai, 2. Małysz, 3. Ahonen
13.
Willingen (Niemcy) – 9 . 02. 2003
r. 1. Kasai, 2. Miyahira, 3. Kranjec |